policja sztum

W pobliżu szpitala w Sztumie samochód ciężarowy staranował 11 zaparkowanych aut. Kierowca był trzeźwy. Na szczęście nikt nie został ranny.

Tragiczne skutki zdarzenia w gminie Stary Targ w powiecie sztumskim. W piątek, 5 kwietnia na terenach leśnych w okolicach miejscowości Tulice ciągnik rolniczy uderzył w drzewo. Na miejsce natychmiast wysłano służby ratownicze, jednak kierowcy nie udało się uratować. Trwa ustalanie wszystkich okoliczności wypadku.

Nawet pięć lat pozbawienia wolności grozi 36-letniemu mieszkańcowi powiatu sztumskiego, który ze złości podpalił wartą 150 tys. zł ładowarkę jednej ze sztumskich firm.

Kierujący pod wpływem alkoholu pozostają prawdziwą plagą na drogach, także w regionie pomorskim. Prowadzący osobowego peugeota we wtorek, 10 października wjechał w przystanek na ul. Podwale Przedmiejskie w Gdańsku. W organizmie miał 1,5 promila alkoholu. Dwukrotnie wyższy odczyt przyniosło natomiast badanie trzeźwości kierowcy jaguara, który na terenie Sztumu tego samego dnia wjechał w bramę. Na szczęście, w obu zdarzeniach skończyło się na uszkodzonych samochodach. Obaj kierowcy będą musieli teraz ponieść konsekwencje swoich czynów.

Z Jeziora Sztumskiego w poniedziałek, 8 sierpnia wieczorem służby wyłowiły ciało 49-letniego mężczyzny. Nie są jeszcze znane okoliczności jego śmierci. Wiadomo, że zaginął kilka dni wcześniej.

Sztumscy policjanci poszukują zaginionego Sebastiana Zdziechowicza. Mężczyzna 26 lutego wyszedł z domu i dotychczas nie powrócił.

Młody kierowca osobowego volkswagena rozwinął prędkość 0 69 km przekraczającą dopuszczalny limit na drodze wojewódzkiej 515 w miejscowości Stare Miasto (gmina Stary Dzierzgoń). Osiemnastolatek z powiatu iławskiego stracił prawo jazdy na trzy miesiące - okazało się, że odebrał uprawnienia zaledwie dwa miesiące temu.

Młody mieszkaniec Dzierzgonia postanowił wybrać się po hamburgery, zabrał więc bez wiedzy właściciela firmy jego samochód. Razem z kolegą pojechali po wspomniane potrawy, niestety, po drodze kierowca stracił panowanie nad autem i wylądował w rowie.

Mężczyzna jadący rowerem został potrącony przez rejsowego busa na drodze wojewódzkiej 515 w miejscowości Zakręty (gmina Stary Dzierzgoń). Cyklista z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Kierowca busa tłumaczył, że został oślepiony przez słońce.

Gdyby 33-letni mężczyzna nie wszczął domowej awantury w Starym Dzierzgoniu, być może nadal udawałoby mu się uniknąć odsiedzenia orzeczonej kary pozbawienia wolności. Wylegitymowany przez policjantów okazał się poszukiwany do odbycia wyroku. No i trafił za kraty na najbliższy rok.

Młody kierowca osobowego forda został zatrzymany do kontroli drogowej w Starym Targu (powiat sztumski). W trakcie czynności wyszło na jaw, że mężczyzna znajduje się pod wpływem narkotyków. Grozi mu teraz kara do 2 lat pozbawienia wolności.