Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Sztum: Na składowisku dziesiątki wraków, w tym kradzione BMW

Nawet 5 lat więzienia i pół miliona złotych kary administracyjnej grozić mogą osobom odpowiedzialnym za działanie składowiska pojazdów złomowanych w powiecie sztumskim. Miejsce ich rozbiórki nie było należycie do tego przygotowane i stanowiło zagrożenie dla środowiska. Dodatkowo podczas wspólnej kontroli pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku i policjanci wśród dziesiątek wraków aut natknęli się na częściowo rozebrane BMW skradzione w Niemczech.
kontrola policji i WIOŚ w Gdańsku na składowisku pod Sztumem
Kontrola policji i WIOŚ w Gdańsku na składowisku pod Sztumem

Autor: KPP Sztum

Nielegalne składowisko pojazdów w powiecie sztumskim. Znaleziono skradzione BMW

– Zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej sztumscy policjanci na terenie powiatu skontrolowali miejsce składowania pojazdów i części samochodowych. Z informacji, jakie mieli mundurowi, wynikało, że mogą znajdować się tam nielegalne części pojazdów – mówi mł. asp. Anna Banaszewska-Jaszczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

kontrola policji i WIOŚ na składowisku pod Sztumem
Kontrola policji i WIOŚ na składowisku pod Sztumem. Fot. KPP Sztum

Jak zastrzega, kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Sztumie w środę, 3 kwietnia współpracowali z inspektorami Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku przy weryfikacji dokumentacji oraz odpadów na wspomnianej posesji. Nie było to ich pierwsze wspólne działanie. Służby wzajemnie udzielają sobie wsparcia merytorycznego, wymieniają informacje i organizują „przedsięwzięcia presencyjno-kontrolne”.

Kontrola składowiska potwierdziła przypuszczenia – w dodatku wśród często niekompletnych aut mundurowi natknęli się na jedno pochodzące z kradzieży w 2020 roku w Niemczech (również ono było już częściowo rozebrane). Pozostałości pojazdu zabezpieczono.

– Z ustaleń wynika, że miejsce demontażu nie jest do tego przystosowane przez właściciela. To stanowi zagrożenie dla środowiska, gdyż powstałe w wyniku demontażu odpady i zużyte płyny eksploatacyjne mogą wsiąkać w głębsze warstwy gruntu, powodując zanieczyszczenie gleby i wód gruntowych – zaznacza mł. asp. Anna Banaszewska-Jaszczyk.

Policjanci oraz inspektorzy WIOŚ nadal pracują nad zgromadzonymi materiałami. Wyjaśniany jest sposób dotarcia skradzionego samochodu na Powiśle.

Funkcjonariusze przypominają, że za składowanie, usuwanie lub przerabianie niebezpiecznych dla środowiska odpadów bez wymaganego zezwolenia grożą 5 lat pozbawienia wolności oraz wysoka kara administracyjna, która może wynieść nawet 500 tysięcy złotych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

obserwator 05.04.2024 07:14
Takich składowisk w okolicy np. Czerska jest pełno. Dziesiątki samochodów, najczęściej niekompletnych: trasa Czersk - Łąg - 3 punkty, Gotelp, Nowe Prusy, Pustki k. Gotelpia itp, itd. Działa to od wielu lat, nikomu nie przeszkadza....

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama