OTOZ Animals Tczew

Jedyny samochód interwencyjny tczewskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt, jakie działa pod auspicjami Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals, po raz kolejny się zepsuł. Kadra azylu prosi o pomoc w opłaceniu faktury za naprawę tego auta. – Mamy tylko 7 dni na opłacenie faktury! Nie mamy pieniędzy – apelują.

Policjanci wraz z inspektorami OTOZ Animals z Tczewa interweniowali na jednej z posesji na terenie gminy Nowy Staw. Ze zgłoszenia wynikało, że 34 latek wyjechał, pozostawiając bez opieki dwa psy. Szczeniak Kiper znalazł już nowy dom u nowostawskiego policjanta sierż. sztab. Bartosza Wiśniewskiego. Suczka Maja natomiast czeka na adopcję w tczewskim schronisku.

Policjanci pojechali do jednej z miejscowości w powiecie tczewskim, aby zatrzymać mężczyznę podejrzanego o kradzież prądu i znęcanie się nad zwierzętami gospodarskimi. Na miejscu znaleźli psa uwiązanego w stodole bez wody i światła. Obok niego leżał karton z 5 martwymi kociętami. 56-latek usłyszał 14 zarzutów.

Panattoni oraz Dekpol Budownictwo wspólnie wspierają schronisko dla zwierząt w Tczewie w ramach nowej inicjatywy dewelopera. To program pilotażowy, a tczewski azyl jest pierwszym na liście do wsparcia. Dzięki zaangażowaniu firm nie tylko wykonano nowe zadaszenie boksów, ale i zakupiono karmę.

W Tczewie kolejny już raz w Sylwestra nie było pokazu fajerwerków. Pieniądze przeznaczone na „zimne ognie” prezydent Mirosław Pobłocki przeznaczył na zakup specjalistycznej karmy dla schroniska dla bezdomnych czworonogów. Inicjatywa zyskała poparcie mieszkańców.