Zauważony na myjni samochodowej w powiecie kościerskim, poszukiwany dwoma listami gończymi i zarządzeniem prokuratury, 30-latek uciekł przed policjantami do domu znajomego. W jego pojmaniu przeszkadzał brat, ale mężczyznę, który spędzi teraz prawie dwa lata za kratami, udało się zatrzymać na strychu.