Co po lesie się doniesie? Czyli jak zadbano w Nadleśnictwie Kaliska o interes publiczny
We wrześniu ubiegłego roku, jeden z leśniczych Nadleśnictwa Kaliska nielegalnie wywiózł drewno do tartaku. Wykryli to inni pracownicy, drewno wróciło. Skarb Państwa nie stracił ani złotówki, a nadleśniczy po konsultacji z Regionalnym Dyrektorem Lasów Państwowych zdegradował pracownika na podleśniczego. Dziś (były już) dyrektor RDLP w Gdańsku wyrzuca dyscyplinarnie nadleśniczego i zwalnia tych, którzy uniemożliwili zabór drewna. Sprawca nadal w lesie pracuje.
21.08.2024 12:20
47
18