Trudno powiedzieć, czy podczas tego przesłuchania więcej było kabaretu, politycznego chaosu czy bazarowej awantury? Na tę chwilę czekało wielu Polaków, którzy liczyli na szybkie „zgrillowanie” prezesa PiS. Jarosław Kaczyński – tak jak wcześniej obiecał – pojawił się w piątek, 15 marca przed komisją śledczą da. Pegasusa, ale próbował grać według swoich zasad.