Lista postanowień, które robimy przy okazji Nowego Roku jest chyba najdłuższą listą niespełnionych obietnic wobec siebie. Dlaczego? I tu, ile ludzi, tyle możliwości odpowiedzi. Nie mam pojęcia, ile w tych postanowieniach jest ton niezgubionego tłuszczyku, litrów niewylanego na siłowni potu, tysięcy niewyrzuconych z życia papierosów i ile niewykonanych zadań oraz założeń.