Nic nie jest nam dane raz na zawsze. Ani demokratyczny system ustroju państwa, ani bezpieczeństwo zdrowotne, ani bezpieczeństwo publiczne, ani też pokój w Europie. Pandemia koronawirusa dziesiątkuje Polaków i inne nacje. Kierowanie się wyłącznie słupkami poparcia politycznego we wszystkich sprawach, a szczególnie w tej dotyczącej zatrważającej liczby zgonów każdego dnia, powoduje, że dominuje chaos, bezradność i strategia „na przeczekanie koronawirusa”. A w pobliżu naszych granic, na wschodniej flance Ukrainy mamy do czynienia z mobilizacją rosyjskich sił zbrojnych na niespotykaną dotąd skalę.