21 mln złotych i 400 projektów do wyboru w Gdańsku oraz niemal 7,2 mln zł w Sopocie - to kwoty przeznaczone na projekty, zgłoszone do Budżetów Obywatelskich w tych miastach. Na wybrane przez siebie projekty można głosować jeszcze w poniedziałek 23 września. Gdynianie na wybrane przez siebie projekty BO głosowali 19 września.
Po raz dwunasty gdańszczanki i gdańszczanie zdecydują, na co przeznaczyć część środków z budżetu miasta. Na realizację pomysłów jest ponad 21,5 mln złotych. Projekty można zgłaszać do 25 lutego. Liczy się przede wszystkim pomysł i chęć do działania, z resztą formalności pomogą urzędnicy.
740 drzew różnych gatunków zostanie posadzonych jeszcze w tym roku w Gdańsku. Pierwsze pojawiły się już w ciągu al. Grunwaldzkiej oraz przy ul. Bitwy Oliwskiej. Kolejne zostaną wkrótce zasadzone w innych dzielnicach Gdańska.
Rozpoczynają się prace związane z realizacją zadania „Zielona aleja na Wyspie Spichrzów”, w ramach budżetu obywatelskiego. Zazieleni się i rozkwitnie otoczenie przystanków na Podwalu Przedmiejskim, pomiędzy ul. Chmielną a ul. Pszenną. Na ponad 250 mkw. powstaną trzy zieleńce, na których pojawią się lipy drobnolistne oraz kompozycje różnorodnych krzewów, traw ozdobnych i kwitnących bylin.
W 11. edycji Budżetu Obywatelskiego, na prawie 400 projektów, głosowało blisko 46 tys. mieszkanek i mieszkańców Gdańska. To najlepsza frekwencja od trzech lat - poinformował w piątek, 29 września, Urząd Miejski w Gdańsku. Poniżej prezentujemy projekty, które dostaną miejskie dofinansowanie.
Tylko do północy, a ściślej mówiąc do 23.59 w poniedziałek, 25 września, można głosować na projekty tegorocznego Budżetu Obywatelskiego w Gdańsku. Wybierać można spośród 399 projektów. Do wykorzystania jest 20 441 573 zł.
Mieszkańcy Gdańska, zameldowani na pobyt stały lub czasowy, w tym dzieci oraz młodzież, od dziś do 25 września mogą już głosować w tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego. W ich rękach do „zagospodarowania” jest 20 mln zł. A wybór nie jest prosty - do tego etapu zakwalifikowało się aż 399 projektów.
- Gdańsk przyznaje się do wycieku danych osobowych z Budżetu Obywatelskiego – przekonuje Przemyusław Majewskim, radny opozycyjnego w Radzie Miasta Gdańska klubu Prawa i Sprawiedliwości, który alarmuje, że dane osobowe z list poparcia projektów zgłoszonych pod głosowanie „były dostępne przez ponad 3 miesiące w sieci dla każdego internauty”. Magistrat już odpowiedział na jego interpelację w tej sprawie i wyjaśnia, że błąd leżał po stronie dwóch autorów pomysłów zgłoszonych w ramach projektu, którzy omyłkowo dodali jako załączniki niewymagane, zdigitalizowane dokumenty z danymi osobowymi gdańszczan.
Gdański magistrat zaprzeczył, by doszło do wycieku danych osobowych mieszkańców popierających projekty złożone w ramach ubiegłorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego. Jednocześnie potwierdził, że na platformie poświęconej budżetowi można było znaleźć listy poparcia z podpisami, dołączone w sumie do czterech wniosków. - Zostały załączone przez autorów projektów, którzy samodzielnie umieszczali i opisywali je w systemie oraz dodawali załączniki - czytamy w oświadczeniu gdańskiego magistratu.