Powidoki gdańskie. Marzec ’68 to był dziwny miesiąc…
Wrzenie było tak duże, że trudno było w tłumie zrozumieć poszczególne słowa. Zdołaliśmy jedynie rozróżnić: „Michnik” i „«Dziady» Dejmka zdjęte w teatrze” – wspomina Bogdan „Borys” Przylipiak.
15.03.2023 14:51