Tylko w ciągu ostatnich trzech lat z trójmiejskiego rynku zniknęło co najmniej 10 salonów sukien ślubnych. O problemach tej branży zrobiło się głośno za sprawą gdańskiego salonu Livia, który zamknął się z dnia na dzień, pozostawiając klientki „na lodzie”. Takie przypadki to, na szczęście, ogromna rzadkość.