Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Kiedy życie sprawia ból. Światowy Dzień Walki z Depresją

Poczucie utraty sensu życia, pogorszenie nastroju, brak energii, "czarne myśli" - takie objawy odczuwa nawet 70 proc. Polaków. Według Światowej Organizacji Zdrowia już za siedem lat depresja będzie najczęściej występującą chorobą na świecie. W tym smutnym obrazie jest jednak promyk nadziei. - Depresja jest chorobą uleczalną - mówi dr Piotr Nowotka, psychiatra i psychoterapeuta psychoanalityczny z Gdańska.
Kiedy życie sprawia ból. Światowy Dzień Walki z Depresją

Autor: Canva | Zdjęcie ilustracyjne

Pacjenci nieraz mówią, że życie sprawia im ból. Nie mają siły wstać rano z łóżka, pojawia się u nich poczucie winy, lęku, wreszcie myśli samobójcze. Część z nich rzeczywiście próbuje się zabić.

Co roku 23 lutego obchodzony jest  Światowy Dzień Walki z Depresją.

Śmiertelna choroba

Stale  rośnie liczba zamachów samobójczych.  O ile w 2021 zanotowano 13798 takich prób w Polsce, to już w roku ubiegłym było ich 14 520. Policyjne dane sprzed dwóch lat z Pomorza mówią o 1675 próbach samobójczych na Pomorzu, z czego 320 było skutecznych.

Dokładniejszy obraz dramatycznej sytuacji przedstawia Instytut Badań i Analiz Działalności Jednostek Samorządu Terytorialnego, który skorzystał z danych centrów powiadamiania ratunkowego. Dzwoniący na numer 112 informują o tym, co widzą. Potem, gdy do akcji wkracza policja, przychodzi refleksja i zdarza się zażycie garści tabletek staje się "pechowym przedawkowaniem".

Jak duża może być różnica między danymi policji a informacjami od dyspozytorów? Otóż według  danych CPR w ubiegłym roku w całym kraju zgłoszono 79 137 , czyli ponad pięć razy więcej przypadków prób samobójczych! Na Pomorzu odnotowano aż 7068 takich zgłoszeń. Jest to 59 proc. więcej, niż rok wcześniej. Szczególnie dramatycznie wygląda sytuacja wśród najmłodszych do 18 roku życia - według danych KWP naszym województwie było w tej grupie  aż 417 prób samobójczych, najwięcej w całej Polsce. Lekarze zwracają też uwagę na stale rosnącą liczbę zamachów na własne życie u osób starszych.

Biologia, pandemia, trauma

Jakie są przyczyny depresji? Do tej pory nie wskazano jednego czynnika, który może wywołać tę chorobę. Specjaliści wskazują, że może się ona łączyć z z zaburzeniami w produkcji serotoniny i noradrenaliny, czyli neuroprzekaźników. Zauważono również, że depresja bywa dziedziczona oraz częściej pojawia się u osób z chorobami neurologicznymi, cukrzyca i nadciśnieniem.

Przyczyną depresji bywają też traumatyczne przeżycia, w tym śmierć kogoś bliskiego, utrata pracy i bezpieczeństwa materialnego, nieuleczalna choroba, nieszczęśliwa miłość czy rozwód.

Znaczny wzrost zachorowań (co widać także po rosnącej sprzedaży antydepresantów) nastąpił po wybuchu pandemii Covid-19. Wiązało się to nie tylko z lękiem przed zachorowaniem, śmiercią  i izolacją oraz żałobą po tych, których zabił koronawirus, ale także z faktem, że wirus atakował nasze mózgi. Zaburzenia psychiczne i neurologiczne dotknęły co trzeciego pacjenta, który ciężko przechorował Covid-19.

Badania mózgów osób zmarłych wskutek zakażenia wirusem SARS-CoV-2 pokazywały, że koronawirus u niektórych chorych podziurawił mózg ogniskami zapalnymi jak sito.

Depresja to nie wyrok

- Depresja jest chorobą uleczalną - mówi Piotr Nowotka, lekarz psychiatra i psychoterapeuta psychoanalityczny z Gdańska. - Nie należy bać się chodzić do lekarza i na psychoterapię, która jest jedną z najważniejszych metod leczenia.

Nieprawdziwe są opinie o braku skuteczności farmaceutyków. Specjaliści podają, że od 50 do 70 proc. pacjentów reaguje pozytywnie już na pierwszy zapisany lek przeciwdepresyjny. Nie należy się również obawiać skutków ubocznych zażywania antydepresantów.

Depresja jest chorobą uleczalną. Nie należy bać się chodzić do lekarza i na psychoterapię, która jest jedną z najważniejszych metod leczenia.

Piotr Nowotka / psychiatra i psychoterapeuta psychoanalityczny

- Każdy lek może mieć skutki uboczne - tłumaczy dr Nowotka. -  Dlatego tak ważna jest dobra współpraca z psychiatrą, któremu pacjent przekazuje jak reaguje na lek. Zawsze możemy dobrać optymalny farmaceutyk, dobrze tolerowany, który przynosi więcej zysków niż szkód. Specyfiki stosowane w leczeniu depresji są dobrze przebadane, odpowiednio dobrane mogę wiele dobrego zrobić.

Dr Piotr Nowotka ostatnio obserwuje bardzo dużą zmianę w podejściu do depresji. Nie jest to już choroba "wstydliwa", coraz więcej osób - w tym także publicznych - otwarcie przyznaje, że się z nią zmaga bądź zmagało.

- Szczególnie chętnie z pomocy psychoterapeutycznej i psychiatrycznej korzystają ludzie młodzi - mówi lekarz.

Depresja. Światowy Dzień Walki z Depresją
(fot. Canva | Zdjęcie ilustracyjne) 

Gdzie po pomoc?

Pacjenci skarżą się na długie kolejki do psychiatrów, zwłaszcza w poradniach mających kontrakt z NFZ.   Pacjenci zapisują się na wizyty prywatne, na szczęście działają też różne fundacje oraz oddziały dzienne pomagające osobom zmagającym się z zaburzeniami nastroju.

W Gdańsku w sytuacjach nagłych, kryzysowych można skontaktować się z działającym całodobowo Ośrodkiem Interwencji Kryzysowej pod nr tel. 58 511 01 21/22.

W Gdyni natychmiastową pomoc psychologiczną niesie również Ośrodek Interwencji Kryzysowej tel. 58 622 22 22.

W Sopocie działa Punkt Interwencji Kryzysowej - nr 58 551 17 10 .

Można też zadzwonić pod nr tel. 116 123. Jest to czynny codziennie między godz. 14 a 22 bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych.

Dorośli mogą również kontaktować się z numerem 800 70 2222. Jest to całodobowe centrum wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym.

Dzieciom wsparcie niesie Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę z bezpłatnym, czynnym 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu kryzysowym telefonem zaufania 116 111

Podobnie działa Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 12 12 12.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama