Stowarzyszenie Pelikan pomaga dzieciom przetrwać traumę rozwodu rodziców. Jakie warsztaty organizuje?
Kiedy rozpada się rodzina, dziecko traci poczucie bezpieczeństwa, a konsekwencje, wynikające z konfliktu między rodzicami, mogą być odczuwalne nawet po latach, nawet u dorosłych ludzi. W sytuacji gdy tylko na Pomorzu 40 procent małżeństw kończy się rozwodem, coraz więcej rodziców potrzebuje wsparcia i edukacji, a dzieci także pomocy oraz włączenia ich, w miarę możliwości, w mediacje rodzinne. Oznacza to upodmiotowienie małego człowieka, zmniejszenie poziomu stresu, danie dziecku poczucia, że, niezależnie od tego, co postanowią rodzice, zostanie ono jako osoba ważna i kochana wysłuchane. Równocześnie działania mediatorów pomagają w uwolnieniu dziecka od odpowiedzialności za decyzje matki i ojca.
– Powoli zbliżamy się do końca projektu „Dziecko w rozwodzie | Dzieci mają głos”, finansowanego przez Islandię, Lichtenstein i Norwegię z Funduszy EOG w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny – mówi Agnieszka Tulin-Kardaś, prezes Stowarzyszenia Pelikan, prawniczka i mediatorka. – Zainteresowanie projektem jest bardzo duże, do tej pory odbyły się 6 edycji warsztatów dla rodziców „Dziecko w rozwodzie” i 3 edycje warsztatów wspierających dla dzieci „Rozwiedzione dzieciństwo”. Uczestnicy warsztatów „Dziecko w rozwodzie” wzięli udział w 110 godzinach indywidualnych konsultacji, odbyło się też kilkadziesiąt spotkań informacyjnych, czyli tak naprawdę interwencji kryzysowych. Trzydzieścioro dzieci, które chciały mówić i być usłyszane, zostało włączonych do mediacji.
PRZECZYTAJ TEŻ: Kiedy dziecko staje się narzędziem w wojnie rodziców
Obecnie trwają zapisy na dwie kolejne (już 40. i 41.) edycje warsztatów „Dziecko w Rozwodzie”. Pelikan organizuje także warsztaty:
- „Jak budować relacje”,
- „Od konfliktu do rozmowy”
- oraz „Rozwiedzione dzieciństwo”
dla dwóch grup dzieci – w wieku 9-10 lat i 11-12 lat.
Stowarzyszenie Pelikan potrzebuje pieniędzy na zakończenie remontu nowej siedziby
Od roku spotkania z uczestnikami warsztatów odbywają się w byłym sklepie meblowym przy ul. Brzozowej 15A w Gdańsku Wrzeszczu, przekazanym przez miasto stowarzyszeniu Pelikan.
Nasza nowa siedziba była bardzo zdewastowana i wymagała ogromnego remontu. Udało się nam do tej pory własnymi siłami wyremontować ponad jedną trzecią 200-metrowej powierzchni.
Agnieszka Tulin-Kardaś / prezes Stowarzyszenia Pelikan
PRZECZYTAJ TEŻ: Kiedy życie sprawia ból. Światowy Dzień Walki z Depresją
Koszty przystosowania pomieszczeń po byłym sklepie, wskutek inflacji, są coraz wyższe. Stowarzyszenie wydało już na remont wszystkie oszczędności – 132 tys. złotych – pochodzące z dotacji, 1 proc. odpisu od podatków i środków własnych. Załoga Pelikana dołożyła do tego 62 tys. złotych z prywatnych funduszy. Kiedy było już wiadomo, że nie stać ich będzie na dalsze płacenie ekipie remontowej z Ukrainy, malowaniem i szpachlowaniem ścian zajęli się po godzinach pracy terapeuci, trenerzy, mediatorzy.
– Wyczerpaliśmy wszystkie możliwości i by zakończyć remont, potrzeba nam jeszcze 75 tys. złotych – przyznaje Agnieszka Tulin-Kardaś. – Postanowiliśmy w tej sytuacji założyć zbiórkę na zakończenie remontu na stronie zrzutka.pl. Nawet drobne kwoty przybliżą nas do dnia, w którym wszystkie pomieszczenia po dawnym sklepie meblowym będą mogły służyć wymagającym wsparcia dorosłym i dzieciom. Jest to bardzo potrzebne, zwłaszcza teraz, gdy wiemy, że otrzymaliśmy już nowe dofinansowanie do mediacji włączających na lata 2024 i 2025.
Do dziś dzięki ofiarodawcom Stowarzyszenie Pelikan zebrało na remont ponad 16 tys. złotych.
Napisz komentarz
Komentarze