Decyzję o wniesieniu skargi do WSA podjęli radni sejmiku województwa pomorskiego podczas sesji 21 grudnia 2022 roku. Już wtedy marszałek Mieczysław Struk alarmował: – Uchylony przez wojewodę plan byłby realnym narzędziem do ograniczenia wycinki drzew przez RDPL. Kwestii ochrony TPK nie odpuścimy!
Dziś (10 maja) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uchylił wspomniane rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody pomorskiego. Teraz wojewoda ma 30 dni od momentu doręczenia mu wyroku z uzasadnieniem na wniesienie skargi kasacyjnej.
Podejmując 24 października 2022 uchwałę w sprawie ustanowienia Planu ochrony dla Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego Sejmik Województwa Pomorskiego miał na względzie powstrzymanie intensywnej wycinki drzew w tzw. płucach Trójmiasta i doprowadzenie do tego by podlegała ona bardziej zrównoważonym regułom. Tymczasem 28 listopada 2022 roku wojewoda pomorski Dariusz Drelich stwierdził nieważność Planu Ochrony Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Swoje rozstrzygnięcie uzasadniał brakiem w planie obligatoryjnego elementu jakim są strefy ochrony krajobrazów wyznaczone w tzw. krajobrazach priorytetowych zidentyfikowanych w ramach audytu krajobrazowego.
Czytaj też: Sejmik chciał ograniczyć wycinkę. Wojewoda uchylił uchwałę
W grudniu ub. roku Lasy Państwowe rozpoczęły aktualizację Planu Urządzenia Lasu, który decyduje o gospodarce leśnej na 10 lat. W sytuacji, gdy wojewoda uchylił przyjęty przez Sejmik plan ochrony, Lasy Państwowe nie musiały uwzględniać umieszczonych w nim zapisów. A to mogło oznaczać dalsze, niekontrolowane wycinki i wyniszczanie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
W sprawie ochrony TPK interpelowała też do minister klimatu i środowiska posłanka Agnieszka Pomaska.
Napisz komentarz
Komentarze