Przekop Mierzei Wiślanej coraz droższy. Jest projekt nowej uchwały
Rada Ministrów pierwszą uchwałę w sprawie ustanowienia wieloletniego programu „Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską” przyjęła 24 maja 2016 roku. Została już ona zmieniona – 24 listopada 2020 roku. Jak wtedy uzasadniano, trzeba było usankcjonować od strony formalnej zmiany zakresu rzeczowego całej inwestycji:
- niezbędna okazała się budowa mostu obrotowego w Nowakowie,
- poszerzono zakres planowanych robót na rzece Elbląg,
- zmieniła się koncepcja mostów na Mierzei Wiślanej,
- zadecydowano też o budowie sztucznej wyspy na Zalewie Wiślanym z urobku pochodzącego z robót pogłębiarskich.
Zwiększono też pulę środków na wykonanie prac, z powodu wzrostu cen, wynikającego z wojny w Ukrainie oraz wysokiej inflacji.
Ile ma kosztować przekop Mierzei Wiślanej?
Najnowsza nowelizacja uchwały przewiduje zwiększenie ogólnej sumy nakładów na realizację programu z 1 mld 984 mln 51 tys. 500 zł do 2 mld 127 mln 494 tys. 304 zł. To 7,2 procent całkowitej wartości inwestycji. Cytując uzasadnienie projektu uchwały, za który odpowiedzialny jest minister Marek Gróbarczyk:
„Główną przyczyną zmiany uchwały jest wzrost kosztów inwestycji spowodowany zmianą cen materiałów i robót budowlanych na rynku budowlanym. Należy zauważyć, że na wzrost stawek robót czerpalnych w największym stopniu wpływa wzrost kosztu paliwa do pogłębiarek. Ceny paliw na rynku polskim i światowym wskutek konfliktu zbrojnego na terytorium Ukrainy wzrosły o kilkadziesiąt procent (wedle danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego ceny oleju napędowego od roku 2020 do końca października 2022 r. wrosły o 53%). Kolejnym istotnym elementem cenotwórczym są płace personelu wykonawcy, które ulegają ciągłemu zwiększeniu wobec podążania za wzrostem wynagrodzeń spowodowanym inflacją”.
Konflikt o tor wodny na rzece Elbląg. Kto wykona przebudowę?
Oprócz dodania sporej sumy pieniędzy, Ministerstwo Infrastruktury wnioskuje o wydłużenie harmonogramu realizacji całej inwestycji. Miałaby się ona zakończyć w roku 2024, choć wszystkie zapowiedzi – także wygłaszane podczas uroczystego otwarcia drogi wodnej przez przekop Mierzei Wiślanej we wrześniu ubiegłego roku – mówiły o zakończeniu prac przy torze wodnym do portu w Elblągu jeszcze w roku 2023. Znów zacytujmy uzasadnienie projektu uchwały:
„Urząd Morski w Gdyni podjął czynności związane z realizacją przedmiotowego zakresu na które potrzebne są dodatkowe środki finansowe. Postępowanie przetargowe może jednak zostać ogłoszone po uzyskaniu decyzji o zwiększeniu środków finansowych na Program. Powyższa sytuacja ma bezpośredni wpływ na potrzebę wydłużenia okresu realizacji Programu.”
Trudno oprzeć się refleksji, że taka zmiana daje pewną rezerwę czasu na rozwiązanie konfliktu wokół koniecznej przebudowy ostatniego fragmentu toru wodnego na rzece Elbląg, przed samym portem elbląskim. Decyzja, kto ma te prace wykonać, nadal nie zapadła. Władze samorządowe Elbląga podtrzymują zdanie, że to zadanie rządu. Strona rządowa wskazuje zaś na samorząd lub oczekuje zwiększenia swojego wpływu na pracę portu, jeśli to Skarb Państwa miałby podjąć się wykonania robót.
Napisz komentarz
Komentarze