Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Mateusz Biskup, Czesława Kościańska i Kazimierz Zimny swoją karierę sportową rozpoczynali w KKS „Unia” Tczew

Obchodzący 100-lecie działalności Kolejowy Klub Sportowy „Unia” Tczew jest jednym z trzech najdłużej działających klubów na Wybrzeżu. „Starszy” (o rok) jest jedynie Gryf Wejherowo. Na kartach dziejów jubilata zapisało się zacne grono medalistów świata, Europy, olimpiad. Wśród nich m.in.: Mateusz Biskup, Czesława Kościańska czy Kazimierz Zimny.
pierwszy zespół kolarski „Unii” Tczew
Pierwszy zespół kolarski „Unii” Tczew. Zdjęcie z 1936 roku

Autor: „Unia” Tczew

100 lat to dla klubu sportowego niezły wynik. Chociaż warto pamiętać, że zalążkiem współczesnej „Unii” był Tczewski Klub Sportowy, to pod taką nazwą powołano do życia pierwszy w pełni polski klub sportowy. Nazwa ewoluowała. W 1924 roku do TKS dodano „Olimpia”. Już wówczas działalność klubu w dużej mierze bazowała na wioślarstwie oraz piłce nożnej. Dobra współpraca TKS Olimpia z Kolejowym Przysposobieniem Wojskowym Ognisko Tczew zaowocowała utworzeniem Autonomicznej Sekcji Wioślarskiej.

KKS „Unia” Tczew ma już 100 lat!

– O dobrej współpracy można było mówić, nie tylko w odniesieniu do zarządów, ale i samych sportowców – mówi Jacek Prętki, prezes KKS Unia Tczew. – To sprzyjało połączeniu sił. Połączenie TKS Olimpia z Autonomiczną Sekcją Wioślarską stało się faktem w 1926 roku. To wówczas klub przyjął nazwę Klub Sportowy Kolejowego Przysposobienia Wojskowego „Unia” w Tczewie. „Unia” nawiązywała do połączenia się dwóch klubów. Ta nazwa funkcjonowała do 1939 roku.

Obecnie KKS „Unia” najczęściej kojarzy się z wioślarstwem oraz piłką nożną, jednak na przestrzeni lat w tczewskim klubie działało 10 sekcji sportowych. Były wśród nich m.in. sekcje:

  • lekkoatletyczna,
  • łyżwiarska,
  • siatkówki męskiej,
  • koszykówki męskiej,
  • pływania,
  • bokserska,
  • kolarska
  • czy tenisa stołowego.

PRZECZYTAJ TEŻ: Czesława Helena Kościańska Honorową Obywatelką Tczewa

Chociaż widząc, jaki jest ruch na Wiśle, wydaje się to nierealne, to w 1930 roku w Tczewie KS KPW „Unia” zorganizował pierwsze regaty międzymiastowe.

– Gościły u nas ekipy wioślarskie z Gdańska, Bydgoszczy i Grudziądza – opowiada Jacek Prętki. – Regaty odbywały się pięciu kategoriach, bieg: I czwórki półwyścigowe, II czwórki półnowicjuszy, III dwójki półwyścigowe, IV czwórki półwyścigowe i V czwórki wyścigowe. Unijne składy plasowały się na medalowych pozycjach.

KKS „Unia” Tczew. Znani sportowcy

Złotym zgłoskami na kartach historii KKS „Unia” Tczew zapisała się m.in. Czesława Kościańska-Szczepińska, wioślarka, srebrna medalistka olimpijska z Moskwy w 1980 roku. Wielokrotnie była mistrzynią Polski w różnych osadach. Największe sukcesy odnosiła w parze z Małgorzatą Dłużewską, razem zdobyły srebro w Moskwie oraz dwa medale mistrzostw świata: brąz w 1979 roku i srebro w 1982 roku. Warto przypomnieć, że do licznego zbioru medali Czesława Kościańska-Szczepińska dodała tytuł Honorowego Obywatela Miasta Tczew, jaki przyznano jej w 2021 roku.

WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ W ARTYKULE: Zasłużeni dla Tczewa uhonorowani podczas uroczystej sesji rady miejskiej

Wśród znakomitych sportowców rodem z Tczewa, z „Unii” należy wymienić także Kazimierza Zimnego, medalistę olimpijskiego, mistrzostw Europy. Chociaż największe sukcesy tego sportowca wiążą się z lekkoatletyką, był wybitnym długodystansowcem, to swoją przygodę ze sportem rozpoczynał od wioślarstwa w „Unii” Tczew.

Prężnie działała także sekcja koszykówki.

– W klubie wychowało się wielu utalentowanych zawodników. Jeśli chodzi o koszykówkę, to mieliśmy Romka Olszewskiego, reprezentanta i kapitana reprezentacji Polski, a z zawodniczek największe talenty to grająca w ekstraklasie Agnieszka Saidowska, jak i jej młodsza siostra Małgosia.

Wspominając najlepszych w piłce nożnej, prezes KKS „Unia” Tczew wymienił m.in. Leszka Kulwickiego, który później grał w Lechii, był jej kapitanem.

– Warto odnotować też, że jako jedyna w barwach „Unii” na olimpiadzie w 1976 roku startowała Barbara Wojciechowska-Wenta. Zajęła wówczas siódme miejsce – dodał.

Z „Unią” Tczew na początku swojej kariery sportowej związany był, pochodzący z Lisewa Malborskiego, Mateusz Biskup, tegoroczny mistrz świata w czwórce podwójnej.

– Trenowanie rozpocząłem w „Unii” Tczew pod okiem Mariusza Grubicha – mówi Mateusz Biskup. – To on uczył mnie wszystkiego. Mariusz Grubich ukształtował mnie jako młodego zawodnika. Pozwolił mi zaistnieć na arenie krajowej. Natomiast już treningi kadrowe, gdzie przebywamy praktycznie 250 dni poza domem, to już trener Aleksander Wojciechowski.

PRZECZYTAJ TEŻ: Powiat tczewski obchodził swoje święto. „Filar” trafił do KKS „Unia” Tczew

Mateusz Biskup mocno podkreśla, jak ważną rolę pełnił jego pierwszy trener.

– To ogromny pasjonat tego sportu – mówi wioślarz. – Wszystko, co robi w klubie, dla klubu jest z czystej pasji. To samouk, który do wszystkiego dochodził sam, a potem dzielił się wiedzą, doświadczeniem. Efekty jego pracy są widoczne na co dzień. Podopieczni pana Grubicha kontynuują dobre starty w kraju. Wracają z nich z medalami.

Z mistrzostw świata tczewski wioślarz ma już wszystkie kolory medali, na olimpiadzie otarł się o podium.

PRZECZYTAJ TEŻ: Magdalena Abakanowicz – światowa kariera gedanistki

Wspomnieniami z czasu prowadzenia żeńskiej sekcji koszykarskiej podzielił się Zbigniew Brucki.

– W latach 1994, 1995 w sekcji koszykarskiej żeńska drużyna walczyła o I ligę w Tczewie – wspomina działacz. – Tczewianki przegrały wówczas zaledwie 1 punktem ze Startem Gdańsk. Warto pamiętać, że tamta I liga to jak obecna ekstraklasa. Czas spędzony w „Unii”, jako działacz, jest dla mnie szczególny ważny. Jestem szczęśliwy, że mogłem działać w tym klubie. Sport dawał wszystkim mnóstwo radości.

KKS „Unia” Tczew. Ilu liczy sportowców?

To, co obecnie dzieje się w „Unii”, to około 170 młodych adeptów sportu, którzy szlifują swoje talenty. Być może za kilka lat będą powody do dumy z osiągnięć kolejnych wychowanków „Unii” Tczew. Jak podkreśla Jacek Prętki, obecnie klub szczególny nacisk kładzie na pracę z młodymi ludźmi. Patrząc na wyniki młodzieżówki z sekcji wioślarskiej, efekty są znakomite.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama