Trudno w ostatnich dniach określić jako „spokojne” gdańskie miejsce spoczynku, gdzie pochowano łącznie ponad 3 tysiące radzieckich żołnierzy i jeńców wojennych oraz 27 osób cywilnych poległych głównie w 1945 roku w czasie walk o miasto i po ich zakończeniu.
W poniedziałek, 9 maja, w rosyjski Dzień Zwycięstwa, na nekropolii przy ul. Generała Antoniego Giełguda doszło do przepychanek i wyzwisk.
Więcej na ten temat przeczytasz tutaj: Awantura na Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich w Gdańsku: „Nie wstyd ci, ty barbarzyńco?”
Od incydentu nie minęła doba, gdy – podobnie jak gdańscy policjanci – otrzymaliśmy sygnał na temat kolejnego zdarzenia w tym, z reguły cichym, położonym na uboczu Śródmieścia, miejscu.
– Wczoraj przed godziną 15:00 policjanci odebrali zgłoszenie, że na Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich doszło do dewastacji gwiazd, które są elementami pomnika poległych żołnierzy – relacjonuje, pytany o sytuację, asp. sztab. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku. – Na miejscu podczas czynności procesowych policjanci wykonali oględziny oraz sporządzili dokumentację fotograficzną. Funkcjonariusze prowadzą czynności dotyczące znieważenia miejsca pochówku. Za tego typu przestępstwo grozi kara dwóch lat więzienia – dodaje.
Jak się dowiedzieliśmy, przynajmniej do wtorkowego poranka (10.05.) administrator nekropolii – Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku, oficjalnie nie złożył zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Jednak już przed południem w środę, 11 maja na miejscu prowadzone były prace porządkowe, a kilka powyginanych i wyrwanych gwiazd zostało usuniętych.
Warto wspomnieć, że tzw. Pole Gwiazd obejmuje trzy dawne zbiorowe mogiły żołnierskie. Otacza je granitowy murek, gdzie na długości 72 m na płytach ze sjenitu wykuto 810 nazwisk pochowanych żołnierzy radzieckich, których tożsamość zdołano ustalić. Na posianej trawie pokrywającej mogiły umieszczone zostało 1088 zwróconych ku południowi gwiazd będących metalizowanymi odlewami z masy żywicznej (zastąpiły pierwotne – ze stali nierdzewnej).
Pochowani żołnierze wchodzili w skład wojsk II Frontu Białoruskiego z jednostek:
- II armii uderzeniowej, w skład której wchodziła 199. dywizja piechoty, a w jej składzie:
- 617. pułk piechoty,
- 242. dywizja piechoty,
- 372. dywizja piechoty,
- 49. armii ogólnowojskowej, w skład której wchodziła 385. dywizja piechoty,
- 65. armii ogólnowojskowej, w której skład wchodziły:
- 37. gwardyjska dywizja piechoty,
- 86. dywizja piechoty,
- 193. dywizja piechoty z 895. pułkiem piechoty,
- wzmacniający tą armię 105. korpus armijny,
- 70. armii ogólnowojskowej, a w jej składzie 108. dywizja piechoty,
- 4. armii lotniczej, a w jej składzie 8. korpus lotniczy.
Czytaj też: Czerwone gwiazdy zniknęły z ogrodzenia cmentarza żołnierzy radzieckich w Chojnicach
Wśród pochowanych znajduje się trzech „Bohaterów Związku Radzieckiego”:
- Major Gwardii Boridko Fiedor Pietrowicz – Dowódca Batalionu Czołgów, zginął 19 marca 1945 roku,
- Generał Major Sabir Rachimow – Dowódca 37. Gwardyjskiej Dywizji Piechoty (pierwszy generał narodowości uzbeckiej w Armii Radzieckiej), zginął 26 marca 1945 r. od wybuchu pocisku wystrzelonego z ciężkiej artylerii okrętowej pancernika „kieszonkowego” Lützow,
- Starszy Lejtnant Nikitin Witalij Pietrowicz, zginął 30 marca 1945 roku.
Napisz komentarz
Komentarze