Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Grób Pański – to bardzo wymowny symbol, nie tylko wiary, tradycji, ale również patriotyzmu

Tradycja Grobów Pańskich wywodzi się ze średniowiecza, jednak w XVIII w. zwyczaj ten zanikł prawie w całej Europie. Zachował się jedynie w Polsce, Austrii, południowej części Niemiec i na Węgrzech. Grób Pański to miejsce, w którym w Wielki Piątek na zakończenie liturgii wystawia się Najświętszy Sakrament. Wierni modlą się i czuwają w tym miejscu w oczekiwaniu na radosny dzień Zmartwychwstania Chrystusa.
Groby Pańskie od lat nawiązują  do aktualnej sytuacji w kraju, na świecie i symbolizują trudne polskie doświadczenia. Na zdjęciu tegoroczny Grób Pański w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Tczewie (fot. Bogdana Wachowska I Zawsze Pomorze)

Groby Pańskie, tak jak szopki bożonarodzeniowe (podczas świąt Bożego Narodzenia) są historycznym elementem Świąt Wielkiej Nocy. Zgodnie z polską tradycją buduje się je na Wielki Piątek. Od lat nawiązują one do aktualnej sytuacji w kraju, na świecie i symbolizują trudne polskie doświadczenia. To miejsca  chętnie odwiedzane podczas wielkanocnych spacerów, które niekiedy wywołują dyskusje, wręcz kontrowersje.

 

W Polsce robimy to szczególnie, bo mamy piękne tradycje

Fragment rozmowy  z ks. profesorem Józefem Naumowiczem, zamieszczonej na stronie Muzeum Historii Polskiej (http://muzhp.pl/pl/c/2008/tradycja-grobow-panskich-w-polsce)

[…] Zbliżał się szabat więc trzeba jeszcze było przed zapadnięciem zmroku zdjąć Jezusa z krzyża i włożyć do grobu. Zaczyna się piątek. Do soboty wieczora Jezus leży w grobie. Stąd w Wielką Sobotę odwiedzamy kościoły i groby. Z soboty na niedzielę Jezus zmartwychwstaje. Nie wiemy o, której godzinie, nie było żadnego świadka tego wydarzenia. Nad ranem Maria Magdalena przychodzi do grobu. Okazuje się, że jest pusty.

To jest historia czy wiara?

Historia i wiara oczywiście. Dzisiaj odtwarzamy przez te trzy dni przebieg tamtych wydarzeń. W Polsce robimy to szczególnie, bo mamy piękne tradycje.

Historia grobu Pańskiego w Polsce ma długą tradycję. Wiemy jak wyglądały groby w różnych kościołach.  

To jest rzecz bardzo ciekawa ponieważ, np. Kitowicz, który spisał obyczaje XVII wieku dokładnie opisał groby w Warszawie. Niektóre już wtedy były bogate w dekoracje, ale jeszcze nie było takich dekoracji patriotycznych i narodowych jakie znamy.

Czy wiemy kiedy zaczęły się te tradycje patriotyczne?  

Tak, zaczęły się one w Polsce w XIX wieku podczas zaborów, kiedy starano się pokazać przy grobie Jezusa - polskie barwy narodowe. Grób, który jest symbolem śmierci, jednocześnie symbolizuje nadzieję. Później nadeszła rzecz ciekawa, bo groby nabrały szczególnego znaczenia w czasach drugiej wojny światowej. Hitlerowcy zakazali procesji religijnych w miastach, zakazali kazań patriotycznych, śpiewania pieśni patriotycznych, nawet w kościołach. Natomiast nie zakazali dekoracji grobów ponieważ nie znali tej tradycji. Nie wiedzieli, że w Polsce groby mogą mieć patriotyczną wymowę. Na przykład w Kościele Świętej Anny w Warszawie księża mieli bardzo dobre związki z artystami z Akademii Sztuk Pięknych. Znamy dzieje tych grobów. Pierwszy grób wielkanocny wystawiono w 1940 roku. Jego autorem był Stanisław Tomaszewski. Na kompozycję składała się biała figura Jezusa otoczona drutem kolczastym i ruinami miasta. Niektóre elementy były wzięte wprost z ulicy; jakieś nadpalone belki i połamane figurki. Niemcy początkowo nie reagowali tylko, że po Wielkanocy aresztowali rektora Edwarda Detkensa, który trafił do obozu i zginął w Dachau. W następnych latach były podobne groby, które ukazywały tragedię wojny, a były różne koncepcje; tu zza ruin prześwituje słońce, a to gdzieś w ruinach krzyż jest opleciony na zielono, w kolor życia. Groby te tworzono po wojnie. W 1946 roku w kościele Świętej Anny był taki grób. Ten sam Tomaszewski przedstawił krzyż Chrystusa wbity w ziemię, a w tej ziemi sierp i młot. Krzyż był ponad sierpem i młotem. Stał tylko dwie godziny. Po dwóch godzinach przyszła już służba bezpieczeństwa…

W Peerelu były też kolejki do Grobu Pańskiego…

W warszawskiej Świętej Annie w 1982 roku, cztery miesiące po stanie wojennym był grób, gdzie w pień była wbita siekiera, spod której tryskała krew. Kilka lat później widzieliśmy nawiązanie do zabójstwa księdza Popiełuszki. Grobem był samochód.

A w wolnej Polsce?

W latach 90 było kilka ciekawych inscenizacji.  Np. czarna skrzynia, a w środku lustro i napis: „Człowiek został stworzony na podobieństwo boże”. Odwiedzający przyglądał się i widział siebie w grobie. Było również wiele ciekawych pomysłów pokazujących aktualne problemy. Był grób, gdzieś na Śląsku w miejscowości, gdzie było dużo wypadków drogowych, w którym pokazano rozbity samochód i Jezusa owiniętego jak zmarłego przy drodze. […]

 

Przyślij zdjęcie

Drodzy Czytelnicy. W czasie tych świąt odwiedzicie zapewne wiele kościołów, by podziwiać Groby Pańskie, pochylić nad Nimi głowę, zastanowić się nad życiem. Podzielcie się z nami Waszymi zdjęciami i refleksjami na [email protected]



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama