Nowo otwarty punkt zbiórki rzeczy dla osób z Ukrainy (CH "Riviera" – obok fontanny) czynny będzie od poniedziałku do soboty w godzinach 14-20. O ile w pozostałych tego typu miejscach można przynosić rzeczy, obuwie itd. "z marszu", to idea punktu w „Rivierze” jest nieco inna. Polega na tym, że lista potrzebnych rzeczy codziennie będzie aktualizowana pod kątem faktycznych potrzeb rodzin i Ukraińców przebywających w Gdyni. A to znaczy, że zanim coś kupimy, warto najpierw zajrzeć do punktu przy fontannach i sprawdzić aktualną listę potrzeb.
– Ten punkt ma charakter bardzo szczególny – mówi Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. - Oprócz 30 nadal działających w całym mieście punktów zbiórki darów, tutaj chcemy poprosić, by odwiedzający Riwierę najpierw zajrzeli i zapoznali się z listą konkretnych rzeczy, która wynika z rozpoznania najważniejszych potrzeb. Wierzę w to, że przy okazji zakupów gdynianie po raz kolejny okażą wielkie serce i wspomogą tę naszą wielka akcję wspierania przyjaciół z Ukrainy.
Jakub Ubych, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdyni podkreślił, jak bardzo ważna jest współpraca, zarówno osób prywatnych, jak i instytucjonalna. - Dzisiejsze otwarcie to pokazanie tego, jak sprawnie możemy działać na różnych poziomach, dzięki czemu jesteśmy w stanie jeszcze skuteczniej pomagać najbardziej potrzebującym – dodał wiceprzewodniczący.
Ten punkt będzie kierował pomocą celowaną w konkretne rodziny, Ukraińców, których mamy w Gdyni, którzy tu przyjechali, uciekli przed wojną, znaleźli swoje miejsce i wiemy, że chcą zostać. Idea tego punktu polega na tym, że codziennie będą aktualizowane listy rzeczy, których potrzebują konkretni ludzie. Tak, żeby ci, którzy będą chcieli pomóc, mieli pewność, że przekazują do punktu dary, które trafią do potrzebujących ludzi z Ukrainy.
Marek Radyko / wiceprezes Stowarzyszenia In gremio
Obecnie na liście potrzebnych rzeczy znajdują się, m.in. nowe ubrania i buty dziecięce, wyprawki szkolne dla dzieci, środki higieny osobistej (żele pod prysznic, szampony, pasty i szczoteczki do zębów), dziecięce pieluchy i mokre chusteczki, peleryny przeciwdeszczowe, czy koce termiczne.
– Ten punkt będzie kierował pomocą celowaną w konkretne rodziny, Ukraińców, których mamy w Gdyni, którzy tu przyjechali, uciekli przed wojną, znaleźli swoje miejsce i wiemy, że chcą zostać. Idea tego punktu polega na tym, że codziennie będą aktualizowane listy rzeczy, których potrzebują konkretni ludzie – informuje Marek Radyko, wiceprezes Stowarzyszenia In gremio. - Tak, żeby ci, którzy będą chcieli pomóc, mieli pewność, że przekazują do punktu dary, które trafią do potrzebujących ludzi z Ukrainy.
Napisz komentarz
Komentarze