Ten serial to nowość, choć twórcy odwołują się do znanego już formatu „Sprawiedliwi – Wydział Kryminalny”. „Sprawiedliwi. Trójmiasto” to jednak serial całkowicie fabularny, bez paradokumentalnego oka jak w pierwowzorze.
"Sprawiedliwi. Trójmiasto". Nowy serial w TV4
To opowieść o zmaganiach funkcjonariuszy Komendy Wojewódzkiej w Gdańsku z brutalnym światem przestępczym, w bezwzględny sposób walczącym o władzę nad portem miejskim i całą trójmiejską aglomeracją. Główni bohaterowie to policjanci specjalnej, nowoczesnej jednostki stworzonej na wzór FBI przez nadinspektora Pawła Lipca (w tej roli Jerzy Zelnik) a po jego odejściu na emeryturę dowodzonej przez komendanta Romana „Musashiego” Gołaszewskiego (Artur Dziurman). Pozostali policjanci to Patrycja Berg (Angelika Kurowska) i Maksym Pietras (Kamil Szklany) oraz Alicja Lipiec (Aleksandra Gałczyńska) i Damian „Oczko” Gzymski (Rafał Cieluch).

CZYTAJ TEŻ: Carmen z serialu „Krew z krwi” z akcją w Gdyni wraca na ekrany
W serialu będzie można śledzić losy zarówno policjantów, jak i kryminalistów, czy zwykłych ludzi uwikłanych w świat, w którym zacierają się granice między dobrem a złem.
Już w pierwszym odcinku będzie „gorąco”. Na gdańskiej plaży zostają odnalezione zwłoki kobiety bez głowy. Okazuje się, że to już drugie bezgłowe ciało w tym tygodniu. Obydwie kobiety były młode, atrakcyjne i korzystały z aplikacji ułatwiającej podróżowanie autostopem. Tym samym trop prowadzi do kierowcy tira, który przewoził jedną z zamordowanych. Policjanci prowadzą śledztwo.
Z kolei w drugim odcinku, na żurawiu portowym zawieszono zwłoki kobiety. Z psychologicznego rysopisu wynika, że zbrodnia ma formę manifestu. Morderca próbował w ten sposób coś przekazać. Jak się okazuje, zamordowana kobieta poszukiwała w Gdańsku zaginionego po wojnie dziadka. Jednocześnie zajmowała się skupowaniem nieruchomości. Śledczy ruszają w poszukiwaniu mordercy.
Napisz komentarz
Komentarze