Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Na te seriale z Pomorzem w tle czekają widzowie! „Krew z krwi” i nie tylko

Od kilku lat Pomorze ma niezłą, kryminalną passę. Na szczęście głównie literacką i serialową. Ma już swoich ulubionych autorów kryminałów. Powstają też nowe serie lubianych seriali. Wkrótce zobaczymy kontynuacje takich seriali jak „Krew z krwi”, „Zatoka szpiegów” czy nowe produkcje: „Miasto mrozów” i „Sprawiedliwi. Trójmiasto”. Atrakcji nie zabraknie też dla miłośników książek!
„Krew z krwi 3”
Pierwszy odcinek serialu „Krew z krwi 3” będzie można oglądać przedpremierowo w TVP VOD

Autor: Grzegorz Press / materiały prasowe

„Błękit”, czyli kolejny „Kolor zła” Małgorzaty Oliwii Sobczak

Pomorze ma już swoją królową kryminałów. Jest nią Małgorzata Oliwia Sobczak. Jej seria „Kolory zła” rozrasta się do piątego koloru. „Czerwień” niedawno podbiła filmowy świat, „Żółć” przed kilkoma dniami triumfowała podczas rozdania Bestsellerów Empiku, a 12 marca w księgarniach pojawi się „Błękit”. I jak informuje autorka, jeszcze w przedsprzedaży „empikowej” ten kolor zajmuje trzecie miejsce wśród kryminałów.

Czy „Błękit” też zaleje świat? Są na to szanse. Jak zapowiada Sobczak, to będzie historia o śmierci, która porusza i przeraża. Akcja, jak to w przypadku tej pisarki bywa, osadzona jest w Trójmieście. Błękit kojarzy się ze spokojem. Ale ten w jej wydaniu najeżony jest strachem. O czym będzie ten kryminał?

CZYTAJ TEŻ: „Żółć” Małgorzaty Oliwii Sobczak triumfuje na Bestsellerach Empiku 2024

Nela Soba, przyszła studentka medycyny nie wraca do domu po treningu biegowym. Jej ciało zostaje znalezione w Lasach Oliwskich, na prowizorycznym stosie z polan. Umierała przez wiele godzin, nie doczekawszy pomocy. Prokurator Leopold Bilski ma tym razem wyjątkowo trudne zadanie. Nela nie miała wrogów, nikomu się nie naraziła. Jedyny trop stanowi tabliczka znaleziona w miejscu zbrodni: „Zmarła śmiercią męczeńską”. Prokurator ściąga do współpracy psychologa sądowego Marcina Chraboła i palinolożkę Janinę Hinc. Wkrótce wychodzi na jaw, że podobna sprawa miała miejsce już wcześniej – w latach dziewięćdziesiątych – a winowajca nigdy nie został schwytany.

Na profilu facebookowym autorka zapytana o to, przyznała, że inspiracją do opowiedzenia tej fikcyjnej historii było głośne zabójstwo Darii Relugi w Gdańsku 30 lat temu.

„Żółć” Małgorzaty Oliwii Sobczak triumfuje na Bestsellerach Empiku 2024 w kategorii audio (fot. Krzysztof Sado Sadowski i Ivo Ledwożyw)

Mroczna kaszubska Dunla

Jak burza rozwija się też kariera Cyryla Sone – gdańskiego prokuratora, a z zamiłowania autora kryminałów. Mimo krótkiego stażu pisarskiego, Sone ma na swoim koncie kilka książek, określanych mianem bestsellerów. Ma też swoich wiernych fanów, którzy czekają niecierpliwie na każdy jego nowy kryminał. Ten najnowszy, jeszcze świeży, bo ze stycznia tego roku, dotyczy dzieciobójstwa.

Co sprawia, że na pozór kochający rodzic morduje własne dziecko? Dlaczego najbardziej brutalne zbrodnie zdarzają się zwykle jedna po drugiej? Z tymi pytaniami mierzy się autor w swojej najnowszej książce „Nie płacz, księżyc gaśnie”.

To niezwykle mroczna i drastyczna historia. Dotyka tematu, który nikogo nie pozostawia obojętnym. Także inspirowana autentyczną, głośną sprawą dzieciobójstwa. Bohater Cyryla Sone - Nikodem Rand, naoczny świadek zdarzenia, rozpoczyna prywatne śledztwo, które odkrywa szokujące tajemnice i prawdy o tragicznych wydarzeniach w Dunli. A przedstawiają się one tak - ojciec na oczach świadka strzela z pistoletu do ukochanego syna. Policja prowadzi pościg, sprawca zostaje zatrzymany i poddany brutalnemu przesłuchaniu. Mężczyzna przyznaje się do winy, lecz odmawia składania jakichkolwiek wyjaśnień. Opinia publiczna szybciej niż sąd wydaje wyrok: Bestia!

Dunla to niewielkie powiatowe miasteczko, jakich wiele. Zamieszkiwane od pokoleń przez te same rodziny – zamkniętą społeczność, w której nikt nigdy nie wyda obcemu swojego sąsiada. Nawet gdy ten okaże się bestią. To kolejna książka z serii o Dunli, w której autor zagląda w umysły najgroźniejszych przestępców. A mroczne historie inspirowane są prawdziwymi zbrodniami.

Jak burza rozwija się kariera Cyryla Sone – gdańskiego prokuratora, a z zamiłowania autora kryminałów (fot. Karol Makurat | Zawsze Pomorze)

Planowane są też kryminały innych autorów, z akcją w Trójmieście. Ale „kryminaliści” jeszcze nie puszczają pary z ust.

Więcej dowiemy się ze stacji telewizyjnych, które wróciły z upodobaniem na Pomorze.

„Krew z krwi” wraca na ekrany!

Po dziesięciu latach przerwy TVP pokaże trzecią serię głośnego i lubianego przez widzów serialu „Krew z krwi”, który i tym razem kręcony jest w większości w Trójmieście. Pierwszy odcinek obejrzymy już 1 marca.

Poprzednie dwa sezony koncentrowały się na realiach brutalnego świata przestępczego. Akcja serialu toczy się w Gdyni, a w roli głównej występuje Agata Kulesza, wcielająca się w postać Carmen Rota-Majewskiej – żony i matki, a także córki byłego mafijnego bossa. Mimo pozorów spokojnego życia, Carmen nie może uciec od przeszłości, zwłaszcza kiedy jej mąż Marek – właściciel mariny, która jest przykrywką dla nielegalnych interesów – naraża rodzinę na niebezpieczeństwo.

Kadr z pierwszego odcinka 3. sezonu serialu "Krew z krwi" (fot. materiał prasowy)

W trzeciej serii przeszłość wraca. Carmen po siedmiu latach wychodzi z więzienia i chce po odzyskaniu wolności trzymać się z dala od kryminalnych powiązań z przeszłości. Planuje poślubić Jana i prowadzić razem z ukochanym legalny biznes w porcie. Jednak przestępczy świat upomni się o nią szybciej, niż przewidywała. Jej starszy syn Franek wplątał się w nielegalne interesy. Matka próbuje uporządkować jego sprawy z gangsterami, a także uchronić najbliższych przed niebezpieczeństwem. Jednak nie będzie to łatwe, o czym Carmen przekona się dość szybko.

Miło znów będzie oglądać w akcji Agatę Kuleszę i przeżyć porządną dawkę emocji.

Hel i jego ponure tajemnice

„Miasto Mrozów” to serial, który może jeszcze w tym roku zatrząść nie tylko Półwyspem Helskim, gdzie umiejscowiono akcję. I prawdę powiedziawszy, ma wszystko, żeby przebojem zdobyć popularność. To poruszający dramat kryminalny z gwiazdorską obsadą i mrocznymi tajemnicami Helu o skomplikowanych więzach krwi, w którym walka o spadek po zmarłym ojcu powoduje ujawnienie licznych, rodzinnych sekretów oraz konfliktów. Serial łączy intrygujące wątki kryminalne z napiętą atmosferą hermetycznej społeczności Helu, prowadząc widzów przez labirynt miłości, zdrady i zawiści.

W serialu „Miasto Mrozów” zobaczymy Magdalenę Popławską, Bartosza Gelnera, Grzegorza Damięckiego i Jacka Komana (fot. Max | materiał prasowy | Piotr Żagiell)
CZYTAJ WIĘCEJ: „Miasto Mrozów” kręcone na Półwyspie Helskim może się stać nowym kryminalnym hitem

Jan Mróz, szanowany członek lokalnej społeczności i emerytowany żołnierz Marynarki Wojennej umiera. A wtedy spokojne życie jego rodziny i innych mieszkańców małego nadmorskiego miasteczka rozpada się niczym domek z kart. Na jaw wychodzą sekrety, które przez lata miały pozostać w ukryciu. Czy prawda, która w końcu ujrzy światło dzienne, uratuje rodzinę Mrozów, czy pogrąży ją jeszcze bardziej?

Reżyserem serialu jest Anna Kazejak. W rolach głównych zobaczymy Magdalenę Popławską, Bartosza Gelnera, Grzegorza Damięckiego i Jacka Komana.

„Zatoka szpiegów 2”. Powrót do Trójmiasta

Pierwszy odcinek nowej serii tego serialu zostanie wyemitowany już w niedzielę, 2 marca 2025 roku, w TVP1. Tym razem seria liczy 10 odcinków, a nie 9, jak pierwsza.

Co prawda jest to raczej serial szpiegowski, ale trup też ściele się w nim gęsto. Sceny do drugiej odsłony „Zatoki Szpiegów” były kręcone w Trójmieście, a także na Helu. Po raz kolejny w roli Franza Neumanna zobaczymy Bartosza Gelnera. Jednak nie zabraknie też nowych twarzy. W obsadzie pojawią się m.in. Sonia Mietielica, Jan Wieczorkowski, Mateusz Nędza czy Paweł Ławrynowicz. Za reżyserię odpowiada Łukasz Ostalski.

„Zatoka szpiegów 2”. Pierwszy odcinek nowej serii tego serialu zostanie wyemitowany już w niedzielę, 2 marca, w TVP1 (fot. materiały prasowe)

W drugim sezonie zmiany zajdą także w Kriegsmarine, gdzie miejsce dawnego komandora zajmie Bergman (Paweł Ławrynowicz), który jako człowiek surowy i zamknięty w sobie zapragnie wprowadzić ład w Gotenhafen, bez względu na koszty.

Będziemy więc śledzić dalsze losy Franza Neumanna, tyle że już w 1941 roku, tuż przed atakiem Niemiec na ZSRR. Do walki pomiędzy wywiadami dołączył trzeci gracz – Sowieci. Od udaremnionej próby uszkodzenia pancernika Bismarck minęło pół roku. W Gotenhafen (Gdynia) nadal znajduje się flagowy okręt Rzeszy i czeka na wypłynięcie w swój pierwszy rejs bojowy. W związku z tym, dowództwo Royal Navy robi wszystko, by ustalić trasę tej jednostki, aby móc zastawić pułapkę.

Franz, który odbywa służbę w dowództwie Kriegsmarine, musi walczyć o utrzymanie swojej wiarygodności w oczach Niemców. Jest to zadanie niezwykle trudne, gdyż z jednej strony powinien działać tak, aby jego szpiegowskie działania nie zostały odkryte przez dowództwo niemieckie, a z drugiej – by odnaleźć alianckiego zdrajcę.

Ale poza życiem szpiegowskim, w drugim sezonie serialu równie skomplikowane będzie życie miłosne Franza. Do tej pory lawirował między Gretą (Karolina Kominek) a Anną (Maria Świłpa), tymczasem na horyzoncie pojawi się jeszcze jedna kobieta – mistrzyni olimpijska w pływaniu – Eva Stromberg (Sonia Mietielica). Jest ona nie tylko utalentowaną sportsmenką, lecz także nazistką, która skrywa wielką tajemnicę.

„Sprawiedliwi. Trójmiasto”. W roli głównej Jerzy Zelnik

Z kolei TV 4, w wiosennej ramówce, umieści nowy serial kryminalny „Sprawiedliwi. Trójmiasto”. W głównej roli wystąpi Jerzy Zelnik, który gra emerytowanego policjanta.

– To fabularna opowieść o zmaganiach funkcjonariuszy Komendy Wojewódzkiej w Gdańsku z brutalnym światem przestępczym, w bezwzględny sposób walczącym o władzę nad portem miejskim i całą trójmiejską aglomeracją. W serialu śledzić będziemy losy zarówno policjantów, jak i kryminalistów czy zwykłych ludzi uwikłanych w świat, w którym zacierają się granice między dobrem a złem – można przeczytać w opisie.

„Sprawiedliwi – Trójmiasto”. W głównej roli wystąpi Jerzy Zelnik (fot. materiały prasowe)

„Efekt morza” z Iwoną Wieczorek w tle

Katarzyna Bonda wróciła literacko do Trójmiasta. Jej „Efekt morza” wydany niedawno, stał się bestsellerem. A teraz trwają zdjęcia do serialu na podstawie tego kryminału, zainspirowanego – jak przyznaje autorka sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek. Miejscem akcji nie będzie jednak Trójmiasto, a Łeba.

– Przywołuję oczywiście sprawę Iwony Wieczorek, która służyła mi za pierwotną inspirację do książki „Efekt morza”. Jej tajemnica wszystkich nas frapuje, drapie i do tego stopnia przeraża, że chcielibyśmy, aby wreszcie została odkryta… Z tym Hubert Meyer mierzy się w tej opowieści. Bo choćby nie wiem, jak silna była zmowa milczenia, jak mocne powiązania łączyły sprawcę wiodącego i wspólników – zawsze jest najsłabsze ogniwo, które można złamać – mówi Bonda.

W „Efekcie morza” Meyer bada sprawę zaginięcia Marty Berg w malowniczej Łebie. Tajemnicze zniknięcie dziewiętnastolatki wstrząsnęło całym krajem. Mimo intensywnych działań prowadzonych przez policję, detektywów, jasnowidzów i rodzinę – dziewczyny nie udało się odnaleźć.

Kilkanaście lat później w tym samym nadmorskim miasteczku znaleziono zwłoki. Sprawa wygląda na beznadziejną – denat ma zmasakrowaną twarz i nie wiadomo, czy to samobójstwo, wypadek, czy może inscenizacja. Wśród lokalnej społeczności nie milkną głosy, że ten martwy mężczyzna mógł wiedzieć, co się stało z zaginioną Martą Berg. Do śledztwa zostaje zaangażowany Hubert Meyer, profiler, który musi się zmierzyć z panującą zmową milczenia. Wytropić, kto z otoczenia Marty wie więcej niż chce przyznać? Kim jest denat i czy za swoją wiedzę zapłacił życiem? Kiedy większość kłamie, a reszta milczy, Hubert Meyer musi znaleźć jednego, któremu najmniej się to opłaca…

ZOBACZ TAKŻE: Zaginięcie Iwony Wieczorek inspiracją dla książki Katarzyny Bondy. Teraz będzie serial

Za produkcję serialu odpowiada Watchout Studio, założone przez Piotra Woźniaka-Staraka, które ma na swoim koncie takie hity jak „Bogowie", "Prime Time” czy „Kulej. Dwie strony medalu” oraz serial „Infamia”. Jedno jest pewne, fani pisarki zareagowali z entuzjazmem na wieści o ekranizacji. Wśród komentarzy pojawiły się już propozycje castingowe. W roli Meyera fani widzieliby Michała Czerneckiego, Mateusza Damięckiego, Roberta Więckiewicza czy Andrzeja Zielińskiego. Na razie, jest jak w dobrym kryminale, w którym do końca nie wiadomo – kto zabił. My nie wiemy jeszcze – kto zagra.

Teraz trwają zdjęcia do serialu na podstawie tego kryminału, zainspirowanego – jak przyznaje autorka sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek (fot. materiał prasowy)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama