W czasie niedzielnego (9 lutego) meczu Lechii Gdańsk z Lechem Poznań nie jeździły pociągi Szybkiej Kolei Miejskiej z Gdańska Głównego na stadion Polsat Plus Arena Gdańsk. Lechia nie wystąpiła też do Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku z wnioskiem o zwiększoną liczbę tramwajów. Kursowały zgodnie z niedzielnym rozkładem jazdy, czyli co pół godziny.
Na mecz w Gdańsku nie pojedziesz SKM. Najpierw Lechia musi spłacić długi
Marcin Józefowicz z SKM Trójmiasto, cytowany przez Radio Gdańsk, przyznaje, że od teraz Lechia Gdańsk za pociągi będzie musiała płacić z góry.
– Nie możemy pozwolić na to, by realizowane przez nas zgodnie umową zadania nie miały pokrycia finansowego. Tym bardziej, że ponieśliśmy dodatkowe koszty związane m.in. ze zużyciem prądu, dostępem do infrastruktury, obsługą pociągów, sprzątaniem składów i naprawą zdewastowanych przez kibiców wagonów. Jak tylko Lechia Gdańsk w całości ureguluje zaległe faktury wraz z odsetkami, a na przyszłość z góry zapłaci za kolejne połączenia, to pociągi naszej spółki wrócą na trasę Gdańsk Główny - Gdańsk Amber Expo – wyjaśnia Marcin Józefowicz.
Napisz komentarz
Komentarze