A wszystko zaczęło się w poniedziałkowy wieczór, kiedy to policjanci realizowali pościg za nietrzeźwym kierowcą. Do zdarzenia doszło pomiędzy Wejherowem a miejscowością Kąpino.
- Kierowca, uciekając przed policjantami ruchu drogowego, wjechał drogą leśną w głąb lasu, porzucił pojazd i próbował ukryć się w zalesionym podmokłym i trudno dostępnym terenie - informuje asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wejherowie. - Natychmiast w działania zaangażowano dodatkowe siły – funkcjonariuszy prewencji, oraz kryminalnych wraz dronem z termowizją.
CZYTAJ TEŻ: Pościg za motocyklistą, uciekał ulicami Sopotu i Gdyni. Na mandat chyba weźmie kredyt
Do poszukiwań włączono również policjantów Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku, którzy wsparli działania na rozległym terenie leśnym. Dzięki sprawnej współpracy służb i wykorzystaniu nowoczesnej technologii uciekinier został szybko namierzony i zatrzymany.
Badanie alkomatem wykazało, że kierujący miał blisko promil alkoholu w organizmie. Dodatkowo, po sprawdzeniu w policyjnych systemach, okazało się, że ma zatrzymane prawo jazdy. Mężczyzna został umieszczony w policyjnym areszcie i wkrótce usłyszy zarzuty.
Za popełnione przestępstwa 38-latek odpowie przed sądem. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, za niezatrzymanie się do kontroli drogowej wbrew podawanym sygnałom świetlnym i dźwiękowym od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze