Jest decyzja w sprawie rosyjskiego statku widmo w Porcie Gdynia

Rozpocznijmy od tej najnowszej – dodajmy niespodziewanej, wiadomości, zważywszy na to, że statek stoi przy gdyńskim nabrzeżu od ośmiu lat. 

Rosyjski statek Khatanga ma zostać usunięty z Portu Gdynia. Jest decyzja

Jak  informuje Ministerstwo Infrastruktury w mediach społecznościowych (pisownia oryginalna): 

„Statek "Khatanga" zostanie usunięty z Portu Gdynia. Zgodnie z decyzją wydaną przez Dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni, Zarząd Morskiego Portu Gdynia został zobowiązany do usunięcia rosyjskiego statku "Khatanga", który stoi w porcie od 2017 roku. Jednostka zagraża bezpieczeństwu żeglugi i jest wycofana z eksploatacji. Zarząd Portu powinien usunąć jednostkę niezwłocznie, nie później jednak niż w 3 miesiące od chwili wydania decyzji. Dodatkowo ZMPG będzie domagać się od rosyjskiego armatora zwrotu kosztów za cały okres cumowania jednostki w porcie”.

W kontekście tej decyzji resortu infrastruktury, tym bardziej warto przytoczyć informacje, które uzyskaliśmy od Portu Gdynia kilkanaście godzin wcześniej. Nie podlega przecież dyskusji, że jest on najbardziej zainteresowany rozwiązaniem sytuacji statku Khatanga. 

Rosyjski statek widmo stoi w Porcie Gdynia od 2017 roku

Jaki jest stan techniczny Khatangi? Czy stanowi ona zagrożenie dla portu, czy nie ma groźby jej zatonięcia przy nabrzeżu lub wybuchu oparów znajdujących się w ładowniach (statek przewoził produkty na bazie ropy naftowej)?

– Statek Khatanga został poddany kontroli przez Inspektorat Państwa (Port State Control, Inspektorat Państwa Portu – PSC) w 2017 roku, w wyniku której został zatrzymany i skierowany do remontu w stoczni Nauta. Przed wejściem do stoczni jednostka została opróżniona z substancji niebezpiecznych dla środowiska. Od czasu przejęcia terenu, na którym bezumownie cumuje jednostka, przez Zarząd Morskiego Portu Gdynia w 2021 roku, stan techniczny statku jest regularnie monitorowany – informuje Kalina Gierblińska, rzecznik prasowa Portu Gdynia.

Zapytaliśmy też, czy statek udało się zabezpieczyć przed zerwaniem z cum i niekontrolowanym dryfowaniem w obszarze portu? 

– W wyniku wcześniejszych incydentów z cumami, które miały miejsce 15 grudnia 2024 r. oraz 12 stycznia 2025 r., Zarząd Morskiego Portu Gdynia wdrożył dodatkowe środki zabezpieczające – informuje port. – Cumy zostały wzmocnione, a częstotliwość inspekcji jednostki zwiększona. W obu tych przypadkach statek nie odpłynął od nabrzeża i nie stanowił zagrożenia dla ruchu statków. Dzięki szybkiej reakcji portu, sytuacje te zostały natychmiast opanowane i nie doszło do żadnych szkód ani zagrożenia dla infrastruktury portu.

Pojawiają się, oczywiście, kolejne pytania, z podstawowym – co dalej z pechowym statkiem? Jaki jest jego stan prawny? Czy władze Portu Gdynia mają kontakt z jakąkolwiek instytucją odpowiedzialną za jednostkę? Czy możliwe jest przejęcie statku przez port lub inną instytucję?

– Jednostka ma obecnie status „zatrzymanej”, co oznacza, że nie może samodzielnie opuścić portu – wyjaśnia Kalina Gierblińska. – Statek nie posiada ważnych certyfikatów oraz załogi, a jego właściciel – Murmańsk Shipping Company – znajduje się w stanie upadłości. Zarząd Morskiego Portu Gdynia wielokrotnie kontaktował się z armatorem oraz syndykiem masy upadłościowej, domagając się podjęcia działań, w celu usunięcia jednostki z portu. Jednak wezwania te pozostały bez odpowiedzi. 

Ostatnie pismo w tej sprawie zostało skierowane do kancelarii prawnej reprezentującej syndyka, w styczniu tego roku. Wobec braku reakcji, port podjął współpracę z odpowiednimi organami państwowymi, aby znaleźć rozwiązanie prowadzące do wyprowadzenia jednostki bez udziału syndyka, ale zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, w tym międzynarodowego. Port Gdynia podejmuje wszelkie dostępne kroki prawne, aby doprowadzić do rozwiązania tej sytuacji. Z uwagi na międzynarodowy charakter sprawy, szczegóły podejmowanych działań pozostają niejawne.

Kalina Gierblińska / rzecznik prasowa Portu Gdynia