Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Sopot: Wiózł autem córeczkę, był pod wpływem narkotyków

Totalną nieodpowiedzialnością wykazał się młody mieszkaniec Sopotu, który prowadził samochód znajdując się pod wpływem marihuany i amfetaminy. Wewnątrz auta znajdowała się jego trzyletnia córka. Dziewczynkę oddano pod opiekę bliskich, tatuś trafił do policyjnej celi. Odpowie teraz przed sądem, grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. O jego postępowaniu powiadomiony zostanie również sąd rodzinny.
policja

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Policjanci sopockiej drogówki w ostatni piątek ,10 stycznia, już po godzinie 22 na alei Niepodległości zatrzymali do kontroli samochód osobowy. Za jego kierownicą siedział 26-letni mieszkaniec Sopotu, wewnątrz znajdowała się też jego 3-letnia córka. Funkcjonariusze szybko wyczuli woń marihuany, kierowca zwrócił też ich uwagę nienaturalnie powiększonymi źrenicami. To wskazywało, że mężczyzna może znajdować się pod wpływem środków odurzających.

CZYTAJ TEŻ: Ustka: Kobieta z psem spadły z wysokiego klifu! Ruszyła akcja ratunkowa

Kierowca nie próbował wykrętów, od razu przyznał się, że w trakcie dnia palił marihuanę. Przy sobie miał jej więcej, od razu oddał narkotyki policjantom. Badanie testerem narkotykowym wykazało obecność w jego organizmie THC oraz amfetaminy. Sopocianin został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Córka trafiła pod opiekę bliskich. 

Policjanci postawili 26-latkowi zarzuty kierowania pojazdem znajdując się pod wpływem amfetaminy i marihuany, ponadto do posiadania kilku porcji narkotyków. Za posiadanie środków odurzających i prowadzenie pojazdu pod ich wpływem grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. To nie koniec konsekwencji - już zatrzymano mężczyźnie prawo jazdy. Ponadto sąd rodzinny zostanie powiadomiony o tym, w jakim stanie ojciec zajmował się własnym dzieckiem i narażał je na niebezpieczeństwo.

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze