Wszystko zaczęło się jeszcze 16 grudnia ubiegłego roku, kiedy w jednym z mieszkań na terenie Gdańska ujawniono 10 tysięcy paczek papierosów bez znaków akcyzy oraz 200 flakonów luksusowych perfum, nieznanego pochodzenia. Funkcjonariusze Straży Pożarnej w Elbląga i Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku zatrzymali wtedy dwie kobiety - matkę i córkę w wieku 44 i 18 lat. Jak ustalono, Skarb Państwa narażony został na stratę 264 tys. złotych z tytułu niezapłaconego podatku.
CZYTAJ TEŻ: Krajanka tytoniowa, papierosy, narkotyki. Wykryli kontrabandę wartą 110 mln zł
Dochodzenie wcale nie zakończyło się na tamtej akcji, dalsze działania operacyjne przyniosły jeszcze większe rezultaty. Na terenie powiatu elbląskiego strażnicy graniczni przeszukali dwie posesje, zarówno zabudowania mieszkalne jak też gospodarcze. Zabezpieczono dokładnie 129 503 paczki papierosów - częściowo miały białoruskie znaki skarbowe, częściowo bez żadnych znaków akcyzy. Ponadto zabezpieczono 7 telefonów komórkowych, zagłuszarki sygnału GPS, ponad 22 tys. złotych w gotówce oraz samochód dostawczy Renault Master. Na miejscu zatrzymano czterech mężczyzn w wieku od 31 do 53 lat. Trzech spośród nich to mieszkańcy przeszukanych posesji, czwarty mieszka w województwie podlaskim.
Po wykonaniu wszystkich niezbędnych czynności mężczyźni zostali zwolnieni, lecz postępowanie w sprawie nadal trwa. Wartość zabezpieczonych papierosów oszacowano na 2 mln 112 tys. złotych. Gdyby wszystkie zostały sprzedane na polskim rynku, Skarb Państwa straciłby blisko 3,5 mln zł.
Napisz komentarz
Komentarze