Od 1 stycznia mieszkańcy Kobylnicy mieszkają... w mieście. I wcale nie musieli się przeprowadzać. To efekt zakończonych sukcesem starań władz Kobylnicy o nadanie praw miejskich. Działania w tej sprawie rozpoczął oficjalnie pod koniec 2022 roku ówczesny wójt Leszek Kuliński. W przeprowadzonych na początku 2023 roku konsultacjach społecznych aż ponad 90 proc. mieszkańców gminy poparło ten pomysł i starania. Formalnie wniosek do wojewody pomorskiej Beaty Rutkiewicz o nadanie statusu miasta Kobylnicy wójt Kukliński złożył 29 marca 2024 roku. 8 maja wojewoda wydała pozytywną opinię w tej sprawie i przekazała wniosek do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Ostateczne rozporządzenie potwierdzające fakt, że Kobylnica stanie się miastem zostało opublikowane 31 lipca. Jednak tej decyzji wójt Leszek Kukliński już nie poznał. Zmarł niespodziewanie 8 czerwca w wieku 66 lat, a na stanowisku zastąpiła go jego ówczesna zastępczyni Anna Gliniecka-Woś. Dodajmy tylko, że było to drugie podejście Kobylnicy do zostania miastem. Pierwsza prośba w 2023 roku spotkała się z negatywną opinią ówczesnego wojewody Dariusza Drelicha i co za tym idzie, również Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
CZYTAJ TEŻ: Wojewoda jest przeciwna. Granice Słupska i gminy Redzikowo bez zmian
Za datę założenia liczącej obecnie ok. 4600 mieszkańców Kobylnicy przyjmuje się 1315 rok. Nazwa miejscowości po raz pierwszy użyta została wówczas jako Koblinitz. Po II wojnie światowej miejscowość ta jako część powiatu słupskiego należała najpierw do administracji wojewody gdańskiego, a później do województwa szczecińskiego. W 1950 Kobylnica i cały powiat słupski weszła w skład województwa koszalińskiego. Następnie administracyjnie należała do województwa słupskiego, a od ponad 25 lat jest w województwie pomorskim.
Radość z nadania praw miejskich w gminie Kobylnica miesza się teraz z frustracją spowodowaną podjęciem przez radę miejską w sąsiednim Słupsku uchwały o przystąpieniu do procedury zmiany granic administracyjnych Słupska kosztem właśnie gminy Kobylnica. To kolejne takie próby Słupska, które w Kobylnicy stanowczo potępiają.
- Zdecydowanie nie zgadzamy się z działaniami władz miejskich Słupska, które doprowadzają do podziałów, napięć i wzajemnych konfliktów wśród mieszkańców całego regionu słupskiego. Wzywamy do respektowania granic gminy Kobylnica oraz naszej samorządowej niezależności. Są to fundamentalne wartości konstytucyjne, które w demokratycznym państwie powinny być prawnie chronione – podkreślał podczas niedawnej Nadzwyczajnej Sesji Rady Gminy Kobylnica jej przewodniczący Janusz Kaszowski.
Cała Rada Gminy Kobylnica zaapelowała też do mieszkańców, aby zjednoczyli się i zaangażowali w działania mające na celu obronę suwerenności ich gminy.
Napisz komentarz
Komentarze