Gdy w ciągu trzech kolejnych dni kilka razy próbowali zabrać kokainę z kontenera w gdyńskim terminalu kontenerowym, byli sukcesywnie zatrzymywani przez policję. Ostatecznie powędrowali do aresztu i są zagrożeni wysokimi wyrokami więzienia – pisaliśmy w grudniu 2023 roku, gdy śledczy po raz pierwszy poinformowali o nietypowej sytuacji.
W ciągu niewiele ponad pół roku od tamtych zdarzeń, aktem oskarżenia skierowanym do Sądu Okręgowego w Gdańsku zakończyło się postępowanie karne prowadzone wobec 8 dorosłych domniemanych uczestników tamtych zdarzeń [dziewiąta zatrzymana wówczas osoba była poniżej 18 roku życia, a jej wątek został wyłączony do osobnego postępowania – dop red.].
– Jak ustalono w toku śledztwa, na terenie Holandii zostali zwerbowani przez nieustalone osoby, za pośrednictwem aplikacji służących do komunikowania się. W zamian za odzyskanie z zamkniętego kontenera kokainy, zaoferowano im wynagrodzenie. Były to kwoty od 500 do kilku tysięcy euro. Kontener ten znajdował się na terenie Terminala Kontenerowego w Gdyni i przypłynął z portu w Hamburgu. Na teren Polski dostali się samochodami, których kierowcy nie brali bezpośredniego udziału, ale również należeli do grupy przestępczej. W każdej grupie znajdowała się jedna osoba, która pozostawała w kontakcie telefonicznym z osobą, która przekazywała niezbędne informacje – opisuje sposób działania oskarżonych i gangu, który mieli współtworzyć, prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
I dodaje: – W okresie kilku dni [8 do 10 grudnia 2023 – dop. red.] oskarżeni, w kilkuosobowych grupach wdzierali się na teren terminala celem zlokalizowania kontenera. W tym czasie narkotyków nie było już w kontenerze. Zostały wcześniej przejęte przez niemieckie służby celne. Ujawnione zostały w transporcie z cukrem z Belize. Było to nie mniej niż 109 opakowań z kokainą w pięciu torbach.
Jak się dowiadujemy, w toku całego śledztwa wobec wszystkich oskarżonych stosowane było tymczasowe aresztowanie. Przed sądem odpowiedzą zaś oni teraz za udział w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu „przewóz środków odurzających na teren Rzeczpospolitej” oraz udział w obrocie znaczną ilością środków odurzających, a także popełnienie tego ostatniego przestępstwa w ramach zorganizowanej grupy. Generalnie zarzucane czyny zagrożone są karami od 2 do 12 lat wiezienia lub 5 lat pozbawienia wolności. W związku z potraktowaniem sprawy jako działania w grupie przestępczej sąd może wymierzyć kary pozbawienia wolności do górnej granicy zagrożenia zwiększonego o połowę [a więc teoretycznie nawet 18 lat za kratami].
– Odrębne postępowanie toczy się przed Sądem Rejonowy w Gdyni Wydział Rodzinny i Nieletnich wobec nieletniego – zaznacza prokurator Grażyna Wawryniuk.
Napisz komentarz
Komentarze