Policjanci pracowali nad sprawą od końca kwietnia. Wstępne ustalenia wskazywały, że przy ul Rdestowej w Gdyni mogło dojść do celowego podpalenia. Spłonęła wiaty śmietnikowa, a dodatkowym skutkiem pożaru było uszkodzenie pięciu zaparkowanych w pobliżu aut. Straty oszacowano na 186 tys. zł.
Podpalił wiatę śmietnikową w Gdyni. Może trafić za kraty
Policjanci przeprowadzili procedury, sprawdzili zapis z monitoringu i pracowali nad zatrzymaniem podpalacza. We wtorek, 14 maja 43-letni mieszkaniec Gdyni wpadł w ręce policjantów. Mężczyzna trafił do policyjnej celi.
Jeszcze tego samego dnia zatrzymany usłyszał zarzuty. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny. Teraz o losie 43-latka zadecyduje sąd. Za uszkodzenie mienia grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
Napisz komentarz
Komentarze