Lucjan Brudzyński na komisarza Sopotu

Jacek Karnowski, wieloletni prezydent Sopotu, w wyborach 15 października 2023 roku zdobył 55 tysięcy głosów i, choć jeszcze formalnie nie objął mandatu, uzyskał poselski mandat jako przedstawiciel Ruch Samorządowy Tak! Dla Polski w ramach list wyborczych Koalicji Obywatelskiej. Jeszcze zanim zasiadł w Sejmie, gdzie, jako parlamentarzysta reprezentować ma Gdańsk, Sopot oraz powiaty: gdański, kwidzyński, malborski, nowodworski, starogardzki, sztumski, tczewski,

w momencie uzyskania elekcji do parlamentu z automatu stracił prezydencki fotel w kurorcie, a wraz z nim stanowiska utroacili również zastępcy: Magdalena Czarzyńska-Jachim oraz Marcin Skwierawski.

Teraz Sopotem od trzech tygodni zarządza sekretarz miasta - Wojciech Zemła.

Większość sopockich radnych za pomocą specjalnej rezolucji, zaapelowała do premiera Mateusza Morawieckiego oraz wojewody Dariusz Drelicha o powierzenie obowiązków komisarza Magdalenie Czarzyńskiej-Jachim. Jednak przeciw takiej decyzji byli radni PiS.

Czytaj: Kto komisarzem w Sopocie? Radni zaapelowali do premiera

Osobę, która – do wyborów samorządowych zaplanowanych wiosną 2024 roku – będzie sprawować funkcję wójta, burmistrza lub prezydenta, powołuje premier na wniosek właściwego wojewody. Od wyborów parlamentarnych mija już trzeci tydzień, a sopockiego komisarza nadal nie powołano.

Jak podała Gazeta Wyborcza wynika, że wstępną akceptację do pełnienia tej funkcji uzyskał Lucjan Brudzyński, choć są to informacje nieoficjalne i  „nadal możliwy jest jeszcze inny wybór”. Sam zainteresowany w rozmowie z „GW” nie zaprzeczył, że może zostać komisarzem w Sopocie, ale nie chciał komentować tej kwestii, a w piątek miał dostarczyć do urzędu wojewódzkiego dokumenty niezbędne do powołania go na to stanowisko.

Kim jest Lucjan Brudzyński?

To 45-letni dziś prawnik, działacz harcerski i społeczny, trener sportowy oraz członek i prezes rad nadzorczych. Ma stopień harcmistrza i pełnił wiele funkcji w Związku Harcerstwa Polskiego – w latach 2009-13 był tam skarbnikiem, w latach 2009-15 – zastępcą naczelnika ZHP i wiceprezesem zarządu stowarzyszenia, w latach 2006–10 był wiceprezesem zarządu Fundacji Światowe Jamboree, a w latach 2014–16 - prezesem zarządu Fundacji Harcerstwa CWM ZHP. Prowadzi też własną firmę w branży doradczej oraz realizuje się w biznesie: był prezesem rady nadzorczej Polfa Production sp. z o.o. oraz Polfa SA, a także członkiem rad nadzorczych BM Medical SA i Toucan sp. z o.o. Warto przypomnieć także, że w 2010 roku bez powodzenia starał się o mandat radnego z ugrupowania Wojciecha Fułka Kocham Sopot.

„Od 2011 jest członkiem Komitetu Monitorującego dla Mechanizmu Finansowania Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Norweskiego Mechanizmu Finansowego, a od 2016 członkiem Komitetu Monitorującego dla Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój przy Ministerstwie Rozwoju” – czytamy w notce na jego temat.

Natomiast materiał GW zwraca uwagę na inny aspekt działalności Lucjana Brudzyńskiego i przypomina, że w 2018 roku prawnik wsparł kwotą 15 tysięcy złotych kampanię wyborczą Kacpra Płażyńskiego: „Za rządów PiS-u Lucjan Brudzyński pełnił w kontrolowanej przez działaczy tej partii Enerdze rozmaite funkcje. Był prokurentem w firmie Energa Operator, wiceprezesem Energi Invest, szefem marketingu w Enerdze SA. Obecnie zasiada w radzie nadzorczej Elektrowni Ostrołęka oraz jest prezesem spółki Energa Prowis. Przychód szacowany – średnio miesięcznie ok. 40 tys. zł. Od 2020 jest też członkiem rady Polskiej Fundacji Narodowej.”

Zobacz też: „Polowanie” wchodzi do kin 10 listopada. Nowy film współtwórców „Układu zamkniętego”