Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Koronawirus Eris już w Polsce! Rośnie liczba zakażeń

Ministerstwo Zdrowia oficjalnie potwierdziło, że w Polsce występuje już pochodzący od Omikrona podwariant Eris, odpowiedzialny za wzrost zakażeń koronawirusem w Europie. Epidemiolodzy radzą, by osoby starsze, o zmniejszonej odporności już teraz przyjęły dawki przypominające szczepionki przeciw Covid-19. Ale z tym może być problem.
maseczki, koronawirus

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Wariant Eris w Polsce

- Liczba zakażeń koronawirusowych rośnie od trzech-czterech tygodni - mówi dr n. med. Tomasz Smiatacz, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych GUMed.

Z raportów Ministerstwa Zdrowia wynika, że czwartek 7 września w kraju zanotowano 105 nowych zachorowań. To jeszcze niedużo, ale obawy budzi stały wzrost liczby przypadków. Ponadto może być ona nie do końca wiarygodna - w Polsce prawie nikt się nie testuje.

Za zakażenia odpowiada głównie znany nam od roku wariant Omikron. Zainteresowanie epidemiologów budzą dwa jego podwarianty - Eris i Pirola.

Eris - jakie objawy?

Eris, którego obecność w Polsce potwierdził resort zdrowia, daje objawy podobne do przeziębienia. Są to:

  • ból gardła
  • katar (także zatkany nos,  kichanie)  
  • suchy kaszel  
  • ból głowy
  • chrypka  
  • bóle mięśniowe
ZOBACZ TEŻ: Gdańscy naukowcy wiedzą, jak szybko wykryć covid w szkole lub przedszkolu

Liczba zakażeń koronawirusowych rośnie od trzech-czterech tygodni

dr n. med. Tomasz Smiatacz / GUMed

Wariant Pirola. Jakie objawy?

Więcej obaw budzi również wywodząca się od Omikronu Pirola ze względu na ponad nowych 30 mutacji w białku kolca, co może pozwalać na ominięcie naszej bariery odpornościowej.

Najbardziej charakterystyczne objawy zakażenia podwariantem Pirola to:

  • wysoka gorączka
  • kaszel
  • utrata węchu
  • utrata smaku
  • uczucie zimna

Dr Tomasz Smiatacz przewiduje, że w przeciągu najbliższych kilku tygodni - najprawdopodobniej w listopadzie nowe warianty koronawirusa spowodują dużą liczbę zachorowań. Z tego powodu radzi, by jak najszybciej zdecydować się na szczepienie.I jeśli nawet nie będzie to szczepionka wymierzona w najnowsze warianty koronawirusa, ze względu na odporność krzyżową między koronawirusami, szczepienie przeciw jednemu wariantowi chroni - choć w mniejszym stopniu - przeciw innym wariantom.

Gdzie się zaszczepić?

1 lipca został w Polsce zniesiony stan zagrożenia epidemicznego. Od tego dnia nie możemy się już zaszczepić w aptekach.

- Jako że nie ma już stanu epidemii, covid jest traktowany jak zwykła grypa - mówi Zbigniew Zawadzki z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdansku i odsyła po informacje o punktach szczepień na Pomorzu do NFZ.

CZYTAJ TEŻ: Legionella. Takie są objawy zakażenia niebezpieczną bakterią. Ile było przypadków na Pomorzu?

Rzeczniczka pomorskiego oddziału NFZ, Monika Kierat radzi wejść na stronę Ministerstwa Zdrowia https://www.gov.pl/web/szczepimysie/mapa-punktow-szczepien#/, gdzie aktualizowane są wszystkie adresy punktów szczepień, także na Pomorzu.

Według mapy szczepienia przeciw Covid-19 odbywają się aż w 398 placówkach, w tym w 52 w samym Trójmieście.

Szczepionki zamówią, gdy znajdą się chętni

Problem w tym, że mapa nie jest w pełni aktualna. Kiedy dzwonię do zaznaczonej na niej przychodni Źródło Marii na gdyńskich Karwinach, słyszę, że w placówce  nie wykonuje się szczepień przeciw koronawirusowi. - Zaszczepi się pani jedynie w Luxmedzie przy ul. Morskiej w Gdyni - informuje pani z punktu szczepień.

Także w Przychodni Medpharma w Starogardzie Gd. nie ma jeszcze szczepionek. Przychodnia tworzy jednak już listę dla chętnych. Jeśli zgłosi się więcej osób, zamówią dla nich szczepionki. Na razie nie ma zainteresowania.

Obecna sytuacja związana jest z załamaniem programu szczepień przeciw covid w 2023 roku. Wirus był w odwrocie, odporność Polaków wzrosła, szczęśliwie spadła liczba zachorowań.W czerwcu, ostatnim miesiącu obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego, w całym kraju zaszczepiło się mniej, niż 100 osób. Tymczasem w magazynach zalegało ponad 25 mln dawek szczepionek, a prawie milion trzeba było zutylizować ze względu na upływ terminu ważności. Punkty szczepień z tego powodu oddawały stare szczepionki. Teraz - ostrożnie - czekają z zamówieniami, aż pojawią się zainteresowani nimi pacjenci.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama