Kiedy na jednym z gdyńskim festiwali filmowych nagrody odbierali głównie młodzi reżyserzy, w kuluarach żartowano, że, jak tak dalej pójdzie, to Złote Lwy trzeba będzie przemianować na Złote Lewki. Organizatorzy największej w Polsce filmowej imprezy poszli jednak dalej i ustanowili nowy konkurs o nagrodę Złote Lwiątka im. Janusza Korczaka.