Właśnie otrzymałem z Akademii Muzycznej wiadomość, że „Zgodnie z zaleceniami nadzorującego nas ministerstwa w roku akademickim 2024/2025 w związku z aktualnie toczącym się kryzysem militarno-politycznym aż do odwołania Akademia nie będzie promować publicznych wykonań utworów kompozytorów rosyjskich”. Akademii nie winię, bo podlega Ministerstwu Kultury i wyraźnie oznajmia, że to nie jej wymysł, tylko jakiegoś ministerialnego nadzorcy.