Zabił żonę i upozorował wypadek. 35-latek już nie przyznaje się do winy
Sąd w sobotę, 13 stycznia zdecydował o 3-miesięcznym aresztowaniu Tomasza K., oskarżonego o zabójstwo żony oraz upozorowanie śmiertelnego wypadku na przejeździe kolejowym pod Mezowem. Od tego czasu 34-latek nie przyznaje się do winy. Obecnie śledczy sprawdzają m.in., czy mężczyzna leczył się psychiatrycznie oraz przebywał w zakładzie psychiatrycznym, na krótko przed zabiciem Jolanty K.
15.01.2024 14:20