Jeśli latem zarządca Stoczni Remontowej zgłaszał armatorowi, że pływanie jednostek z turystami w pobliżu statków, doków pływających, nabrzeży stoczniowych stanowi zagrożenie, można domniemywać, że już wcześniej dochodziło do ryzykownych zachowań – mówi po tragicznym wypadku galara na Kanale Kaszubskim dr hab. inż. kpt. ż.w. Grzegorz Rutkowski, profesor Uniwersytetu Morskiego w Gdyni.