Jeszcze kilka lat temu opowieść o okrutnym wirusie, atakującym ośrodkowy układ nerwowy i prowadzącym ludzkość do fali depresji i samobójstw, byłaby gotowym scenariuszem horroru w kinie klasy B. Dziś piszemy o kolejnych ludziach, którzy nikną w lesie i nad morzem, by tam odebrać sobie życie. I jest to naprawdę druga pandemia.