Maksymilian S., 20-latek z Gdyni podejrzany o wepchnięcie pod jadący pociąg na dworcu w Sopocie 23-latka z Gdańska był nie tylko pod wpływem alkoholu, ale też środków psychoaktywnych – informuje Prokuratora Okręgowa w Gdańsku. Maksymilianowi S. grozi dożywocie.