Prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie miała 49-letnia lekarka pracująca w niedzielę na oddziale ratunkowym w Puckim szpitalu. Kobieta zatrudniona jako lekarz ogólny pełniła 24-godziny dyżur. W tym czasie przyjmowała pacjentów zgłaszających się z różnymi schorzeniami. Czynności policyjne wykażą, czy w którymś z przypadków występowało zagrożenie utraty zdrowia lub życia pacjenta.