Mniej przycisków wywołania zielonego światła, większe uprzywilejowanie pieszych i rowerzystów kosztem kierowców aut i motocykli – tak w skrócie można podsumować plany GZDiZ, w zakresie organizacji ruchu w mieście. Do końca maja z gdańskich ulic zniknąć ma około jedna trzecia tego typu urządzeń.