Stracił prawo jazdy, pracę i niemal wylądował w areszcie, a wszystko za przestępstwo popełnione 400 kilometrów od niego. Niewinny Mariusz Grażulis, skazany przez cwanego brata i niezbyt sumiennych policjantów, od niemal pół roku próbuje odzyskać dawne życie, a przed nim wciąż daleka droga.