W lutym tego roku Renata Rumińska została dyscyplinarnie zwolniona z pracy w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Człuchowie, gdyż – zdaniem pracodawcy – sprawdzała, czy prezes TVP Jacek Kurski miał pozytywny wynik na koronawirusa i czy znajdował się w bazie osób objętych izolacją. A miało to mieć miejsce tuż po tym, gdy Kurski mimo dodatniego wyniku testu poleciał na finał Eurowizji Junior do Francji. Rumińska czuła się pokrzywdzona „dyscyplinarką” i sprawa znalazła swój finał w Sądzie Pracy. Dziś, na pierwszej rozprawie, doszło między stronami do ugody.