Niemal trzy lata temu już wytypowana, ale wciąż jeszcze nieprzesłuchana i nieodnaleziona, kobieta doprowadziła do zawieszenia prawa jazdy przy policyjnej kontroli. Problem w tym, że dokument wcale nie należał do niej, a jego prawowita posiadaczka przebywała wówczas w odległej o niemal 400 kilometrów Gdyni. Nietypową sprawę opisuje TVN.