To nie jest protest antyrządowy, chcemy uświadomić Komisji Europejskiej, że w polskim i europejskim rolnictwie jest już tragiczna sytuacja – mówią rolnicy z Pomorza, którzy, podobnie jak ich koledzy z całej Polski, protestowali w środę, 24 stycznia na ulicach wielu miast, przyłączając się tym samym do podobnych manifestacji odbywających się już w kilku krajach Unii Europejskiej.