policja w gdańsku

Policja szukała 36-latka, który oddalił się z jednego z gdańskich szpitali. Akcja funkcjonariuszy została zakończona, ponieważ mężczyzna sam zgłosił się do komisariatu.

Iście międzynarodowa awantura wybuchła w jednym z hosteli na Kokoszkach w Gdańsku. Obywatel Gruzji znieważył obywatelkę Mołdawii, zaś jej rodaka, który stanął w obronie znajomej, zaatakował nożem. Sprawca dopuścił się przestępstw o charakterze chuligańskim, do sądu wpłynął już wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.

Blisko 900 porcji narkotyków miał w plecaku młody mieszkaniec Gdańska, zatrzymany do kontroli drogowej przez policjantów. Pięć foliowych worków zawierało porcje marihuany, mefedronu i klefedronu. Mężczyzna został zatrzymany i na trzy miesiące trafił do aresztu. Za posiadanie znacznych ilości środków odurzających grozi mu kara do 10 lat więzienia.

Dwaj pijani mężczyźni zostali zatrzymali przez policjantów po tym, jak zniszczyli wyposażenie jednego z gdańskich hosteli oraz zbili szybę w samochodzie. Okazali się być obywatelami Ukrainy, w wieku 33 i 21 lat. Obaj pijani oraz agresywni. Teraz grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Ciała dwojga starszych ludzi znaleziono w czwartek, 27 stycznia w jednym z mieszkań w budynku na gdańskiej Oruni. Trwa dochodzenie w sprawie ustalenia przyczyn ich śmierci. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich.

Policja odnalazła 69-letniego mężczyznę z Gdańska. Poszukiwania zakończyły się sukcesem.

Amerykański żołnierz przebywający na przepustce w jednym z apartamentów w Gdańsku pobił troje policjantów, zanim został obezwładniony. Funkcjonariusze interweniowali z powodu głośnego zachowania Amerykanina podczas odbywającej się imprezy. Żołnierz został zatrzymany, przekazany Żandarmerii Wojskowej, obecnie jest już pod jurysdykcją władz amerykańskich.Szczegóły zdarzenia opisuje portal Wirtualna Polska, potwierdza je prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Policjanci drogówki z grupy Speed eskortowali do szpitala rodziców 1,5 - rocznej dziewczynki, która połknęła proszek do prania i wymagała jak najszybszej pomocy medycznej. Przy koordynacji oficera dyżurnego policji udało się zapewnić szybki przejazd na kolejnych skrzyżowaniach.