Kierowca osobowego volkswagena we wtorek, 21 czerwca w nocy nie zatrzymał się na wezwanie policjantów i próbował uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Szybko wyszło na jaw, dlaczego chciał zbiec – stan trzeźwości daleko odbiegał od określonego przepisami. Wszystko działo się na gdyńskim Wiczlinie.