- Co jakiś czas zdarzają się bardzo trudne przypadki, gdy zwykły oddział szpitala psychiatrycznego nie może zapewnić bezpieczeństwa innym pacjentom ze względu na agresywne zachowania nieletniego - mówi Ewa Ważny, prezes Stowarzyszenia Sędziów Rodzinnych w Polsce, sędzia Sądu Okręgowego w Gdańsku