Zwłoki noworodka wiosną 2017 roku znaleźli wśród śmieci pracownicy sortowni odpadów Zakładu Utylizacyjnego w podgdańskich Szadółkach. Matka dziecka, urodzonego przedwcześnie, w tzw. zamartwicy, które szybko przestało oddychać, umieściła je w pudełku i porzuciła na śmietniku, za co w I instancji usłyszała wyrok 3 lat więzienia. Teraz, z wyłączeniem jawności, rozpoczął się jej proces przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku.