Dokładnie rok temu Lechia była na dnie. Drużyna była zlepkiem skłóconych indywidualności, który właśnie został zdegradowany do I ligi. Nie było pieniędzy i atmosfery, ale był gniew kibiców na ówczesnego właściciela Adama Mandziarę. Po roku Lechia w imponującym stylu wraca do ekstraklasy.