W samym centrum Słupska rozegrały się sceny niczym z kryminalnego filmu. Najpierw kobieta i mężczyzna próbowali ukraść paczki oraz plecak z samochodu kuriera, gdy ten roznosił przesyłki. Kurier spostrzegł, co się święci, więc chciał odebrać złodziejom ich łup. Ci uderzyli go butelką w głowę, po czym uciekli. Dwie godziny po zdarzeniu zostali zatrzymani. Za kradzież rozbójniczą grozi im teraz kara 10 lat więzienia.