Prawdopodobnie usiłował popełnić samobójstwo, ale na pewno przyczyną jego śmierci było utonięcie. To wstępne ustalenia sekcji zwłok Grzegorza Borysa z Gdyni. Mężczyzna – według ekspertów – zginął około 2 tygodni temu, a więc wkrótce po zabójstwie 6-letniego syna. Ciało 44-latka z ranami ciętymi oraz postrzałowymi na skroniach znalezione zostało w poniedziałek, 6 listopada.